Ambitny plan Piasta: Awans zbiegnie się z otwarciem stadionu?

Jeżeli pogoda dopisze, Piast Gliwice pierwsze mecze sezonu 2011/2012 rozegra już na nowym stadionie. Budowa obiektu przy Okrzei postępuje zgodnie z planem. Włodarze miasta i klubu wierzą, że zakończenie prac zbiegnie się z awansem do ekstraklasy.

- Jeżeli zrealizujemy plan zapisany w umowie, w połowie przyszłego roku Gliwice będą się mogły pochwalić jedynym nowoczesnym stadionem na Górnym Śląsku - mówi prezydent miasta Zygmunt Frankiewicz. Mimo mrozu i obfitych opadów śniegu, prace przy Okrzei postępują.

Najtrudniejszy etap pierwszej fazy budowy został już ukończony. - Bloki fundamentowe, na których stanie cała konstrukcja stadionu oraz budynek klubowy, zostały już wykonane. Dzięki temu harmonogram tylko w tej części budowy jest przyspieszony o mniej więcej miesiąc. Gorzej wygląda przygotowywanie prefabrykowanych elementów, które zostaną umieszczone na tych blokach. Tu jest nawet małe opóźnienie. Kluczowym momentem montażu tych konstrukcji będzie okres przed świętami. W tej chwili trwa kształtowanie terenu, bo zgodnie z planem musi on zostać podniesiony o metr. Aktualna pogoda oczywiście utrudnia prace. Zobaczymy jaka będzie zima, ale póki co jest bardzo dobrze - zapewnia prezydent Frankiewicz.

Budowa nowoczesnej areny piłkarskiej w Gliwicach miała ruszyć w sierpniu, ale nastąpił poślizg i buldożery wjechały na teren stadionu przy Okrzei dopiero w październiku. - Na skutek odwołań wykonawca wszedł na plac budowy dwa miesiące później niż to było planowane - wyjaśnia Frankiewicz. Czy w tej sytuacji przewidziany na lipiec termin ukończenia prac jest już nieaktualny? - Jeżeli pogoda nie dopisze, będą silne mrozy i śnieg, to dotrzymanie lipcowego terminu może być trudne. Myślę, że nie będzie nieszczęścia, jeśli oddanie stadionu nastąpi w sierpniu albo we wrześniu. Istnieje jednak szansa, że pierwsze mecze rundy jesiennej nowego sezonu Piast rozegra już na nowym obiekcie - dodaje prezydent.

Frankiewicz i sternicy gliwickiego klubu nie tracą optymizmu. - Scenariusz, jaki sobie założyliśmy, jest wielce prawdopodobny. Bardzo możliwe, że awans Piasta do ekstraklasy zbiegnie się z oddaniem stadionu do użytku. Co ważne, tym razem możemy wejść do ligowej elity w dobrym stylu, bo wszyscy wiemy, że w 2008 roku awans był w dużej mierze dziełem przypadku i zamieszania w samej ekstraklasie.

Komentarze (0)