Marek Pączek, jest byłym piłkarzem Cracovii. W krakowskim zespole występował, gdy szkoleniowcem był Wojciech Stawowy. W trakcie wrześniowych testów Pączek rywalizował o angaż przy Bukowej z Michalem Peskovicem. Gdy obaj piłkarze kończyli testy kwestię ewentualnego zatrudnienia poruszył trener bramkarzy Rafał Skórski. - Ci bramkarze nie trenują już z drużyną. Spędzony razem czas pozwolił nam ocenić ich umiejętności i przydatność dla drużyny. Jeden z nich mógłby trafić do GieKSy, ale to już jest decyzja zarządu. Jeśli będzie zielone światło, to trafi do nas jeden z tych zawodników. Który? O tym dowie się najpierw ten zawodnik, o ile do tego dojdzie - komentował wówczas Rafał Skórski. Teraz wiemy, że chodziło o byłego podopiecznego trenera Stawowego.
W trakcie 17. meczów rundy jesiennej GKS Katowice skorzystał z usług aż trzech golkiperów, jednak żaden z nich nie zagrzał na stałe miejsca w bramce. Zatrudnienie Pączka może być sygnałem dla pozostałych golkiperów. - Chcemy znaleźć piłkarza, który zwiększy rywalizację o miejsce między słupkami Gieksy - komentuje Wojciech Stawowy.
Były gracz Cracovii nie jest zbyt ogranym golkiperem. W swojej karierze występował w Bocheńskim KS, Cracovii, oraz Przeboju Wolbrom. W barwach zespołu z Kałuży 1 nie wystąpił jednak w meczu ekstraklasy. Grywał w rozgrywkach pucharowych - Pucharze Polski i Pucharze Ekstraklasy. - Marek dobrze gra na linii bramkowej i jest szybki. Twierdzicie, że jest mało znany? Na tym polega sztuka, aby sprawić, że ktoś nieznany stanie się rozpoznawalny. On może to uczynić dzięki swojej dobrej grze - dodał szkoleniowiec Gieksy.
Znając wartość nie tylko czysto piłkarską dla Gieksy Jacka Gorczycy prawdopodobny może być scenariusz, że Andrzej Wiśniewski, lub Maciej Wierzbicki wiosną zostaną wypożyczeni do innego klubu, aby nabierali doświadczenia. - Jeżeli Andrzej lub Maciek zostaną wypożyczeni, to stawiamy tylko jeden warunek. Wypożyczony piłkarz musi dwa razy w tygodniu trenować z naszym trenerem bramkarzy Rafałem Skórskim, abyśmy na bieżąco mogli śledzić jego rozwój - nadmienił trener GKS-u.
- Marek Pączek od stycznia będzie naszym zawodnikiem, wszystko już dogadane- puentuje Wojciech Stawowy.