Szpital w Wiśle - 7 może nie zagrać z Kolejorzem!

W ciężkiej sytuacji kadrowej przed niedzielnym spotkaniem z Lechem Poznań znajduje się Wisła Kraków. W szlagierze 11. kolejki ekstraklasy Biała Gwiazda może zagrać nawet bez 7 zawodników!

Przy Bułgarskiej na pewno nie wystąpią kontuzjowani od dawna Rafał Boguski i Mateusz Kowalski. Kolejny mecz przejdzie obok nosa też Wojciechowi Łobodzińskiemu, który przed tygodniem doznał kontuzji w starciu z Cleberem w czasie wewnętrznej gierki.

Teraz do tej trójki dołączyli Paweł Brożek, Gordan Bunoza, Radosław Sobolewski i Mariusz Pawełek, czyli podstawowi gracze ze zwycięskiego spotkania z Lechią Gdańsk (5:2). - Mam parę znaków zapytania. Wszyscy zaczną trenować w piątek, ale nie wiemy jeszcze z jakim skutkiem - mówi opiekun wicemistrzów Polski, Robert Maaskant. Brożek (uraz przywodziciela) i Sobolewski (kontuzja kostki) nie zagrali już w środę w Pucharze Polski przeciwko Widzewowi Łódź. Po tym meczu doszły urazy mięśniowe Bunozy i Pawełka.

Z drobnymi problemami zmagał się też ostatnio Osman Chavez. - Chavez chciał zagrać z Widzewem, ale odpuściliśmy, bo miał lekką kontuzję i nie chcieliśmy, żeby to się pogłębiło - wyjaśnił holenderski szkoleniowiec i dodał, że podoba mu się gra Honduranina w destrukcji, ale jego przydatność przy budowaniu akcji jest mniejsza: - Nigdy nie miałem zastrzeżeń do jego gry w defensywie. Każdy obrońca popełnia błędy i Chavez też, ale w defensywie gra dobrze. Problem zaczyna się, kiedy ma piłkę. Pracujemy nad tym.

Maaskant jest przygotowany na rotację w drużynie. Jeśli okaże się, że nie zagra Paweł Brożek, jego miejsce w ataku zajmie ktoś z trójki Patryk Małecki, Andres Rios, Maciej Żurawski. Najbliżej tego jest ten ostatni, którego bramka dała Wiśle awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Lukę po Sobolewskim w środku pola wypełni Cezary Wilk, a ewentualnie za Bunozę zagra Cleber. Miejsce Pawełka między słupkami mógłby zająć sprowadzony przed sezonem za 500 tys. euro Milan Jovanić.

Źródło artykułu: