- Sprawa jest dość skomplikowana. Lille domaga się za mnie czterech milionów euro. To bardzo dużo. Zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że za rok kończy się mój kontrakt. Na dodatek tego lata na rynku transferowym nie ma szaleństwa, kluby odczuwają jeszcze skutki kryzysu finansowego - mówi w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Ludovic Obraniak.
Jego kontrakt jest ważny tylko przez rok. Lille nie zaproponowało mu nowej umowy, a władze klubu wiedzą, iż chce odejść. Auxerre chciałoby go kupić, lecz nie zapłaci czterech milionów euro. Okienko transferowe zamknie się w ostatni dzień sierpnia.
Cały wywiad w Przeglądzie Sportowym.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)