Napastnicy Śląska odblokowani

Zarówno Tomasz Szewczuk, jak i Vuk Sotirović mieli ostatnio problem ze zdobywaniem goli. W końcu jednak obydwaj zawodnicy się odblokowali i umieścili piłkę w siatce rywala. Stało się to najlepszym do tego momencie, bowiem dzięki golom tych dwóch piłkarzy Śląsk wywalczył remis w starciu z Piastem Gliwice.

Piłkarze Śląska Wrocław cały czas są jedyną drużyną w ekstraklasie, która nie odniosła jeszcze wyjazdowego zwycięstwa w sezonie. Wrocławianie są również jedynym zespołem, który w tym roku jeszcze nie zwyciężył. Po przerwie zimowej podopieczni Ryszarda Tarasiewicza zdobyli zaledwie siedem goli. Dopiero w ostatnim meczu z Piastem Gliwice zielono-biało-czerwoni piłkę w siatce rywala ulokowali więcej niż raz. Oczywiście cały czas mamy na myśli rok 2010.

O tym, że wrocławianie, a zwłaszcza ich napastnicy w roku 2010 mieli spory problem ze strzelaniem bramek najlepiej zaświadczy fakt, że do meczu w Gliwicach gole zdobywali pomocnicy albo obrońcy. W końcu jednak nastąpiło przełamanie i to w najlepszym do tego momencie. Gdyby gracze WKS-u przegrali z Piastem to bardzo skomplikowaliby sobie sytuację w tabeli.

Wynik pojedynku w Gliwicach otworzył Vuk Sotirović, który zdobył pierwszego gola od 21 listopada 2009 roku, kiedy to trafił do siatki Odry Wodzisław Śląski. Było to jego szóste trafienie w sezonie. - Mogliśmy po prostu przegrać ten mecz. Gdyby Piast miał trochę więcej szczęścia, to dołożyłby kolejne trafienie. Na szczęście to nam udało się strzelić gola - mówił po spotkaniu z Piastem serbski snajper.

W ostatnim ligowym pojedynku w końcu przełamał się także Tomasz Szewczuk na którego gola kibice Śląska musieli czekać od 14 sierpnia! Wtedy to Szewczuk zdobył bramkę w starciu z Polonią Bytom. Tym razem jednak trafienie tego piłkarza dało wrocławianom bezcenny punkt w walce o ekstraklasowy byt. Była to jego druga bramka w sezonie.

Kolejne ligowe spotkanie piłkarze Śląska rozegrają we wtorek. W Wodzisławiu Śląskim zmierzą się z miejscową Odrą. Początek pojedynku zaplanowano na godzinę 19.00.

Źródło artykułu: