Śląsk ma pieniądze na transfery

Śląsk Wrocław posiada środki finansowe na kolejne transfery. Jednak to, czy do wrocławskiego klubu trafią nowi piłkarze, zależy tylko od trenera Ryszarda Tarasiewicza.

Ryszard Tarasiewicz jest jedyną osobą, która zadecyduje, czy do Śląska Wrocław w okresie zimowym trafią jeszcze jacyś piłkarze. Problemem nie są środki finansowe, których w Śląsku nie brakuje. Problemem jest jednak to, że dotychczasowi piłkarze, których testował Tarasiewicz nie zachwycili go swoimi umiejętnościami.

Śląsk jak dotychczas pozyskał za darmo Mariana Kelemena oraz Piotra Ćwielonga z Wisły Kraków za 800 tysięcy złotych. Działacze Śląska podkreślają, że stać ich jeszcze na transfer podobny do tego, ile zapłacili za piłkarza Wisły. Trudno się jednak spodziewać, aby w najbliższym czasie pojawił się zawodnik, który zachwyci Tarasiewicza. Póki co zastanawiają się nad tym, co zrobić z Ivo Vazgecem. Chorwat nie poleciał z drużyną na obóz i trenuje z Młodą Ekstraklasą.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Źródło artykułu: