Alexis Olmedo to 19-letni środkowy obrońca drużyny rezerw FC Barcelony, który od poniedziałku został włączony do kadry pierwszej drużyny "Dumy Katalonii". Hiszpan w tym sezonie wystąpił w 18 meczach na poziomie trzeciej ligi oraz zagrał w jednym spotkaniu Ligi Młodzieżowej UEFA.
Obecność Olmedo jest spowodowana tym, że kilku piłkarzy jest na zgrupowaniach reprezentacyjnych i mogą nie zdążyć wrócić na zaległy mecz z CA Osasuną, bowiem Królewska Hiszpańska Federacja Piłki Nożnej (RFEF) ustaliła termin starcia na 27 marca (czwartek) na godzinę 21.00.
ZOBACZ WIDEO: Połączenie akrobatyki z futbolem. Takie gole to rzadkość
Hansi Flick w związku z tym ma problem, ponieważ podstawowy obrońca "Dumy Katalonii" Pau Cubarsi w meczu z Holandią (2:2) doznał kontuzji stawu skokowego i są małe szanse na to, że zagra w meczu z Osasuną.
Inni podstawowi piłkarze - tacy jak Raphinha (Brazylia) i Ronald Araujo (Urugwaj) są jeszcze na zgrupowaniach reprezentacyjnych. Brazylijczyk ostatni mecz kadry ma 26 marca o godzinie 01.00, natomiast defensor Urugwaju kolejne spotkanie zagra 25 marca o 20.45.
Z powodu kilkunastu godzin lotu z Ameryki Południowej do Barcelony obaj zawodnicy najprawdopodobniej nie zagrają w czwartkowym zaległym meczu ligowym, bo po prostu nie zdążą wrócić, a już na pewno wypocząć.
Hiszpański "Sport" informuje, że Niemiec nie chce narażać Cubarsiego oraz Araujo, więc od pierwszych minut prawdopodobnie wystąpi duet środkowych obrońców Inigo Martinez z Erikiem Garcią.
Jedynym plusem w całej sytuacji jest to, że zawodnicy tacy jak: Fermin Lopez, Gerard Martin i Pablo Torre po jednym meczu reprezentacji Hiszpanii do lat 21 za zgodą krajowej federacji zostali zwolnieni wcześniej i wrócili do klubu.
FC Barcelona kolejne spotkanie zagra już 30 marca z Gironą (niedziela) o godzinie 16.15. Oznacza to, że pomiędzy meczami zawodnicy będą mieli zaledwie około 65 godzin na odpoczynek i regenerację.