Robert Lewandowski nie dokończył meczu z Litwą i w 85. minucie opuścił boisko. Polski napastnik w końcówce spotkania poczuł lekki dyskomfort. On sam jak i Michał Probierz zapewniali jednak, że nie jest to żaden poważny uraz.
W dniu meczu z Maltą selekcjoner zaskoczył wszystkich i zdecydował, że napastnik Barcelony usiądzie na ławce rezerwowych. - Akurat rozmawialiśmy z Robertem i też tak oceniliśmy, jaki jest jego stan. Na pewno trzeba szanować to, że przyjechał na kadrę z bólem. Dzisiaj na pewno jest do dyspozycji, jeżeli będzie taka potrzeba - mówił Probierz w rozmowie z TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znakomita atmosfera w kadrze. Tak się bawią Hiszpanie
Dziennikarze tej stacji nagrali też fragment rozgrzewki Polaków. Widać było, że Lewandowski ćwiczy indywidualnie, w odległości kilku metrów od reszty kolegów z kadry. Uwieczniono moment, w którym wykonał on kilka sztuczek technicznych.
Dominik Wardzichowski z TVP Sport informuje z kolei, że 36-letni snajper pojawił się na murawie nieco później niż reszta kadrowiczów. "Robert Lewandowski nie zaczął rozgrzewki razem z innymi piłkarzami z kadry meczowej. Na murawie pojawił się kilka minut później" - napisał.
Dodajmy, że pod nieobecność Lewandowskiego w ataku reprezentacji Polski na mecz z Maltą znalazło się miejsce dla Karola Świderskiego i Krzysztofa Piątka.