Maciej M., pseudonim "Maślak", to 44-latek, którego prokuratura oraz CBŚP uznały za przywódcę Psycho Fans - hermetycznej grupy przestępczej działającej głównie na Górnym Śląsku, powiązanej z kibolami Ruchu Chorzów.
CBŚP zatrzymała M. w 2017 r. Później niektórzy członkowie grupy zdecydowali się na współpracę ze śledczymi, w zamian za status małego świadka koronnego. Złożyli oni zeznania, które przyczyniły się do zatrzymania blisko 200 osób powiązanych z działalnością Psycho Fans. Zarzuty obejmowały szeroki wachlarz przestępstw - od zabójstw i napadów, po handel narkotykami i wymuszenia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mecz jak film akcji. Tak odwrócili losy spotkania
W lutym 2023 roku Maciej M. został skazany przez Sąd Apelacyjny w Katowicach na 15 lat więzienia - za kierowanie Psycho Fans w latach 2004-2010 oraz włamania do firm, z których kibole ukradli niemal dwa miliony złotych.
"Maślak" odbywał karę w więzieniu w Strzelcach Opolskich. Miał je opuścić w 2036 r. Jednak jak informuje Marcin Pietraszewski z "Gazety Wyborczej", w środę wyszedł na wolność.
Decyzję o udzieleniu mu półrocznej przerwy w odbywaniu kary podjął sąd w Opolu, zaś prokuratura nie wyraziła sprzeciwu. Powodem zwolnienia były problemy zdrowotne.
"Ma już ustalony termin zabiegu stawu biodrowego, a następnie rehabilitacji. Do zakładu karnego wróci w połowie września" - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Pietraszewski podkreśla, że wyjście na wolność szefa Psycho Fans "wzbudziło niepokój w śląskim półświatku". Kilku członków gangu złożyło bowiem wcześniej zeznania, które obciążały "Maślaka".