Występująca w Betclic II lidze Wisła Puławy miała zakończyć swoją działalność z powodu poważnych problemów finansowych. Poinformował o tym portal meczyki.pl podkreślając, że zespół nie będzie kontynuował rywalizacji w sezonie 2024/25.
Dzień po tej informacji wszystko się zmieniło. Po półrocznych problemach finansowych Wisła odzyskała bowiem licencję na grę w II lidze, ponieważ zaczęła spłacać zaległości wobec piłkarzy.
- Jakieś zaległości już pospłacali. Jest kilku zawodników, u których sięgały one sześciu miesięcy. Mieli jeszcze zaległości dotyczące poprzedniego sezonu, to także zaczęli spłacać. Ratują się, czym mogą. W następnym tygodniu mają być kolejne spłaty - powiedzieli piłkarze klubu z Puław w rozmowie z Weszło.
Ostatecznie doszło do tego, że Wisła zarejestrowała nowych piłkarzy: Dominika Chebę, Bartłomieja Juszczyka, Sebastiana Kwaczreliszwiliego oraz Franciszka Polowca. Klub mógł przy tym liczyć również na pomoc PZPN.
Mimo że sytuacja finansowa puławskiego zespołu wciąż jest trudna, to ostatecznie drużyna będzie dalej rywalizować na trzecim szczeblu rozgrywkowym. Co prawda Wisła do meczu z KKS 1925 Kalisz nie przystąpiła, wobec czego po weryfikacji PZPN przegrała walkowerem 0:3, lecz w niedzielę powalczy o zwycięstwo w starciu z Hutnikiem Kraków.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bulwersująca sytuacja. Kibice wygwizdali bramkarza