Od samego początku środowego spotkania Ligi Mistrzów Wojciech Szczęsny miał ręce pełne roboty. Były reprezentant Polski świetnie spisywał się między słupkami i odpierał kolejne ataki gospodarzy.
Obrońcy FC Barcelony zdawali sobie sprawę, że trzeba uważać na Vangelisa Pavlidisa. W 21. minucie grecki snajper ruszył w kierunku bramki i stoczył pojedynek szybkościowy z hiszpańskim obrońcą.
ZOBACZ WIDEO: Problemy wielkich klubów w nowym formacie Ligi Mistrzów. "Wnioski zostaną wyciągnięte"
Tuż przed polem karnym Pau Cubarsi ratował się faulem. Defensor pozbawił Pavlidisa stuprocentowej szansy i na reakcję Felix Zwayer nie trzeba było długo czekać. Niemiecki arbiter niezwłocznie wyciągnął czerwoną kartkę.
Sytuacja była jeszcze sprawdzana przez VAR. Po analizie Zwayer nie miał już żadnych wątpliwości i podtrzymał swoją decyzję. Cubarsi został odesłany na trybuny.
Nie dość, że Cubarsi osłabił FC Barcelonę w Lizbonie, to zabraknie go również w rewanżowym meczu 1/8 finału. Po jego faulu, Szczęsny był zmuszony do wysiłku. Bramkarz wykazał się refleksem, broniąc mocne uderzenie z rzutu wolnego.
Bądź na bieżąco, oglądaj mecze FC Barcelony w Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)