Czerwona kartka w meczu FC Barcelony. Zobaczcie, co się stało

Twitter / Canal+ Sport / Na zdjęciu: faul Cubarsiego
Twitter / Canal+ Sport / Na zdjęciu: faul Cubarsiego

Pau Cubarsi chciał ugasić pożar, ale osłabił FC Barcelonę. Hiszpan dopuścił się ewidentnego faulu na napastniku Benfiki.

Od samego początku środowego spotkania Ligi Mistrzów Wojciech Szczęsny miał ręce pełne roboty. Były reprezentant Polski świetnie spisywał się między słupkami i odpierał kolejne ataki gospodarzy.

Obrońcy FC Barcelony zdawali sobie sprawę, że trzeba uważać na Vangelisa Pavlidisa. W 21. minucie grecki snajper ruszył w kierunku bramki i stoczył pojedynek szybkościowy z hiszpańskim obrońcą.

ZOBACZ WIDEO: Problemy wielkich klubów w nowym formacie Ligi Mistrzów. "Wnioski zostaną wyciągnięte"

Tuż przed polem karnym Pau Cubarsi ratował się faulem. Defensor pozbawił Pavlidisa stuprocentowej szansy i na reakcję Felix Zwayer nie trzeba było długo czekać. Niemiecki arbiter niezwłocznie wyciągnął czerwoną kartkę.

Sytuacja była jeszcze sprawdzana przez VAR. Po analizie Zwayer nie miał już żadnych wątpliwości i podtrzymał swoją decyzję. Cubarsi został odesłany na trybuny.

Nie dość, że Cubarsi osłabił FC Barcelonę w Lizbonie, to zabraknie go również w rewanżowym meczu 1/8 finału. Po jego faulu, Szczęsny był zmuszony do wysiłku. Bramkarz wykazał się refleksem, broniąc mocne uderzenie z rzutu wolnego.

Komentarze (1)
avatar
neptun
3 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie mi oceniać decyzję sędziego,ale gdyby sprawiedliwości stało się zadość,to przeciwnikom również należała się czerwona kartka,a nawet dwie za brutalne faule. 
Zgłoś nielegalne treści