W zimowym okienku transferowym Jakub Moder definitywnie rozstał się z Brighton and Hove Albion. Przeprowadzka do Feyenoordu Rotterdam była bardzo kusząca ze względu na możliwość gry w Ligi Mistrzów.
Reprezentant Polski znalazł się w wyjściowym składzie na środowy mecz z Interem Mediolan i wystąpił po raz trzeci w elitarnych rozgrywkach. Włoska drużyna prowadziła 2:0 z Feyenoordem po trafieniach Marcusa Thurama oraz Lautaro Martineza, który wykorzystał asystę Piotra Zielińskiego.
ZOBACZ WIDEO: Nowy format Ligi Mistrzów pomógł Polakom. "Koło ratunkowe"
Drugi z kadrowiczów również mógł zaznaczyć swoją obecność na murawie. W 56. minucie Moder podłączył się do akcji ofensywnej Holendrów.
Ibrahim Osman ruszył lewym skrzydłem i zdecydował się na płaskie dogranie wzdłuż pola karnego. Moder otrzymał dośrodkowanie, a następnie zdołał oddać strzał. Gdy piłka odbiła się od poprzeczki, Polak złapał się za głowę.
Gracz Feyenoordu nie mógł uwierzyć, że zmarnował dogodną sytuację. Z drugiej strony Zieliński mógł podwyższyć prowadzenie Interu na 3:0, lecz bramkarz gospodarzy obronił jego uderzenie z rzutu karnego.