Według informacji duńskiego tygodnika kwota wykupu Mateusza Kowalczyka wynosi ok. 1 mln euro. Niewykluczone, że Broendby IF byłoby skłonne nieco opuścić cenę w przypadku zawarcia w umowie sprzedaży procentu od kolejnego transferu Polaka.
Pomocnik rozegrał zaledwie trzy mecze w pierwszym zespole z Kopenhagi. GKS Katowice musiałby pobić klubowy rekord, aby wykupić 20-latka. Takie rozwiązanie jest realne i rozważane.
ZOBACZ WIDEO: Sceptycznie podchodził do fazy ligowej LM. Takie zdanie ma teraz
Beniaminek PKO Ekstraklasy liczy na to, że mógłby w przyszłości odzyskać z nawiązką wydane pieniądze. Dostrzega w zawodniku potencjał, który powinien zaowocować dużym transferem.
Kluczowe w kontekście wykupu Kowalczyka jest utrzymanie GKS-u na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Zespół Rafała Góraka jest na dobrej drodze do osiągnięcia tego celu. Aktualnie ma osiem punktów przewagi nad strefą spadkową.
Kontrakt 20-latka z Broendby obowiązuje do końca czerwca 2027 roku. W obecnym sezonie rozegrał dla drużyny z Katowic 22 mecze, w których zdobył trzy bramki i zaliczył cztery asysty. W sierpniu poprzedniego roku został powołany przez Michała Probierza do reprezentacji Polski. Na debiut musi jeszcze poczekać.