Przyjezdni przeprowadzili składną akcję w 10. minucie. Joao Correira był niepilnowany w polu karnym Omonii Nikozja i silnym strzałem głową trafił do siatki. Radość zawodników Pafos nie trwała długo.
Ekipa z Nikozji w 31. minucie koncertowo wykonała stały fragment gry. Filip Helander otrzymał dośrodkowanie z rzutu wolnego i popisał się efektownym szczupakiem. Bramkarz gości nie miał najmniejszych szans na skuteczną interwencję.
ZOBACZ WIDEO: Nowy format Ligi Mistrzów pomógł Polakom. "Koło ratunkowe"
Mariusz Stępiński w 74. minucie podniósł się z ławki rezerwowych i chwilę później stał się bohaterem meczu. Polski napastnik wygrał pojedynek powietrzny, a następnie strzałem głową przełamał ręce bramkarza.
Dzięki temu trafieniu trzecia w tabeli ligi cypryjskiej Omonia wygrała 2:1 z Pafos FC, przewodzącym stawce. Mateusz Musiałowski obejrzał całe spotkanie z ławki gospodarzy.
Stępiński jest w wybornej formie strzeleckiej. Przeciwko Pafos zanotował swoje dziewiąte trafienie w bieżącym sezonie.
Omonia Nikozja - Pafos FC 2:1 (1:1)
0:1 - Joao Correia 10'
1:1 - Filip Helander 31'
2:1 - Mariusz Stępiński 85'
Gol Stępińskiego (od 4:31):