Kolejny raz Barca lepsza od Realu. Tylko jedna drużyna wyprzedza ich w Europie

Getty Images / Na zdjęciu: Pau Cubarsi
Getty Images / Na zdjęciu: Pau Cubarsi

Obrońcy Barcelony świetnie radzą sobie w jednej klasyfikacji. Pod tym względem nie mają sobie równych w lidze, a w Europie tylko jeden klub jest lepszy niż "Duma Katalonii".

Obrońcy FC Barcelony mieli udział przy aż 36 bramkach strzelonych przez drużynę w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach. Jedyny zespół, który jest lepszy od Barcy w Europie to Inter Mediolan, którego obrońcy mieli udział przy 37 trafieniach.

Defensywa Hansiego Flicka zdobyła aż 12 goli i 24 razy asystowała przy bramkach zdobytych przez kolegów z boiska.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hiszpańscy kibice oszaleli na punkcie Pajor

Ogółem Barcelona zdobyła w tym sezonie 120 bramek, a zatem 36 goli z udziałem obrońców stanowi 30 procent ogólnej liczby.

Jeśli porównamy defensywę FC Barcelony oraz innych klubów w La Lidze to jest przepaść. W tej statystyce drugie miejsce zajmuje Athletic Bilbao z udziałem obrońców przy 20 bramkach. Kolejne są Celta Vigo i Girona z taką samą liczbą trafień. Natomiast jeszcze niższą pozycję ma Real Madryt, którego defensorzy wypracowali tylko 18 goli.

Obrońcy Barcelony, którzy mają na swoim koncie najwięcej trafień, to Inigo Martinez, Jules Kounde i Eric Garcia. Cała trójka strzeliła po trzy gole. Oprócz wymienionych na listę strzelców wpisali się również Ronald Araujo, Alejandro Balde i Pau Cubarsi. Każdy zdobył po jednej bramce.

Warto wspomnieć, że Pau Cubarsi swoje pierwsze trafienie zaliczył we wtorek w półfinałowym meczu Pucharu Króla z Atletico (4:4). Tym samym był to jego pierwszy gol w seniorskiej karierze.

Obrońcy Blaugrany mają też sporo asyst. Głównymi asystentami w ekipie niemieckiego trenera są Jules Kounde i Alejandro Balde. Jest to spowodowane taktyką drużyny, ponieważ ci dwaj piłkarze wchodzą ze skrzydeł jako boczni obrońcy. Łącznie mają 14 asyst, Francuz ma osiem a Hiszpan sześć.

Inni asystenci to Inigo Martinez (3), Pau Cubarsi (3), Ronald Araujo (1), Eric Garcia (1) i Gerard Martin (2).

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści