Jest decyzja Komisji Ligi. Surowa kara dla Goncalo Feio

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki

Komisja Ligi odrzuciła wniosek Legii Warszawa dotyczący anulowania żółtej kartki dla Goncalo Feio, którą Portugalczyk otrzymał w meczu z Radomiakiem Radom. Co więcej, trener Legii został ukarany grzywną w wysokości 50 tys. złotych.

Goncalo Feio nie dokończył na ławce sobotniego meczu Radomiak Radom - Legia Warszawa. Portugalczyk otrzymał dwie żółte kartki i został odesłany na trybuny.

- Mam nadzieję, że będziemy się odwoływać, bo nie wiem za co dostałem ani pierwszą, ani drugą kartkę. To jest absurdalne. Nie rzuciłem piłki, tylko podałem ją przeciwnikowi, który był przy linii bocznej. Nawet na niego nie patrzyłem. Pierwsza kartka? Nawet spiker nie zauważył, że była dla mnie. Powiedział, że dostał ją Marc Gual. Sędziowie w protokole piszą, co chcą. Co ja mam robić? To jest słowo przeciwko słowu - tłumaczył Feio na konferencji prasowej po spotkaniu z Radomiakiem.

Problem w tym, że nie chodziło wyłącznie o to. Portal Weszlo.com bardzo szybko ustalił, że trener Legii zwracał się w nieparlamentarnych słowach w kierunku sędziego Łukasza Kuźmy (-----> WIĘCEJ).

Legia się odwołała od kartki, natomiast protest został oddalony. Jednocześnie Feio oberwał mocno po kieszeni, ponieważ został ukarany grzywną w wysokości 50 tys. złotych.

ZOBACZ WIDEO: Nie zapunktowali w Lidze Mistrzów. Mimo to sporo zyskali

Komunikat Komisji Ligi:

"Protest Legii Warszawa dotyczący kartki dla trenera Goncalo Feio w meczu 22. kolejki Radomiak Radom - Legia Warszawa został oddalony. Kolegium Sędziów PZPN jednoznacznie podkreśliło, że zachowanie trenera miało charakter prowokacyjny i niesportowy, zaś kartka udzielona trenerowi Goncalo Feio była słuszna. Jednocześnie Komisja Ligi po zapoznaniu się z raportem sędziego spotkania i delegata wszczęła postępowanie wobec trenera Feio za wulgarne słowa wobec sędziego technicznego i ukarała trenera karą pieniężną w wysokości 50 tys. z złotych."

- Komisja Ligi wymierzając karę trenerowi działała w oparciu o Regulamin Dyscyplinarny PZPN, który przewiduje sytuacje, w których osoba funkcyjna, która nie może już zostać ukarana czerwoną kartką, ponosi odpowiedzialność dyscyplinarną za wypowiedzenie pod adresem sędziów słów wulgarnych lub powszechnie uznawanych z obraźliwe. Katalog kar dyscyplinarnych za tego typu przewinienie jest inny niż w przypadku ukarania osoby funkcyjnej bezpośrednią czerwoną kartką - powiedział przewodniczący Komisji Ligi Jarosław Poturnicki.

Feio nie poprowadzi też Legii w najbliższym ligowym meczu ze Śląskiem Wrocław. O ile oczywiście do tego czasu nie zostanie zwolniony, o co na łamach WP SportoweFakty apeluje Jacek Kazimierski.

Ponadto Komisja Ligi ukarała asystenta trenera Radomiaka Macieja Daszkiewicza za czerwoną kartkę karą dyskwalifikacji w wymiarze dwóch meczów.

Komentarze (4)
avatar
Jagafan !
29 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zapłać to empeczek za Fallusa - dla ciebie to nic 
avatar
kros
56 min temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Faja jest juz skonczony to jego ostatnie podrygi! Zaden to trener tylko wiechrzyciel z malym rozumem! 
avatar
Tomasz Krawiec
2 h temu
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Zaraz, zaraz przeklinać do liniowego zaczął dopiero po czerwonej kartce. Sprzedajni sędziowie są bezkarni. Tej amatorszczyzny rodem z mongolskiej ligi nie da się oglądać. 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
3 h temu
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Czyli jeden mecz zamiast pięciu i jeszcze kara w wysokości tygodniówki? Przecież podlaski zgred się załamie po takiej karze, on będzie musiał udawać, że jest 8x większa. 
Zgłoś nielegalne treści