FC Barcelona w 2025 roku nie zaznała jeszcze porażki. Wygrała 11 z 13 rozegranych spotkań i zanotowała dwa remisy. Świetna postawa zespołu Hansiego Flicka sprawiła, że został on liderem tabeli La Liga.
Spory wkład w takie wyniki ma nie tylko Robert Lewandowski, który w tegorocznych spotkaniach we wszystkich rozgrywkach strzelił łącznie dziewięć bramek. Spore znacznie ma też postawa Wojciecha Szczęsnego między słupkami. Nasz bramkarz na 11 występów 6-krotnie zachował bowiem czyste konto.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos bożyszczem fanów. Szalona radość
Dzięki temu 34-latek zyskał ogromne uznanie w oczach kibiców i trenera. Flick niejednokrotnie podkreślał, że Szczęsny jest numerem jeden w bramce Barcelony. Polak w pełni zasłużył na zaufanie szkoleniowca, a pod wrażeniem jego postawy są również hiszpańskie media. Świadczą o tym słowa dziennikarza katalońskiego "Sportu" Toniego Juanmartiego.
- Ogromną wartością jest doświadczenie i bezpieczeństwo, jakie daje drużynie. Hansi wspominał, że w kluczowych meczach sezonu, na przykład ćwierćfinale czy półfinale Ligi Mistrzów, kiedy pojedziesz na Anfield, do Dortmundu itp., doświadczenie "Teka" może zrobić różnicę. On jest zawsze zrelaksowany, ponieważ przeżył wiele w swojej karierze. Miał do czynienia z niesamowitą presją. Tak nie było w przypadku Inakiego - skwitował w rozmowie z TVP Sport.
Szczęsny, który dołączył do Barcelony po poważnej kontuzji Marca-Andre ter Stegena, wygryzł z pierwszego składu Inakiego Penę. Hiszpańskie media przez długi czas rozpisywały się o walce o miejsce w wyjściowym składzie. Wygrał ją Polak, co sprawiło, że coraz częściej mówi się o odejściu Peni z "Dumy Katalonii".
- Szczęsny wygrał Superpuchar, potem Inaki zagrał z Betisem i Getafe. Dostał kolejne szanse. Ponownie zaczęła się dyskusja, kto ma grać. Hansi był o to pytany przed każdym meczem. W międzyczasie doszło do rozmowy Inakiego z Flickiem. Nie była ona zbyt dobra. Hansi być może uznał, że Pena powinien być bardziej krytyczny wobec siebie, zamiast mówić o pewnych rzeczach. Potem wszystko zmieniło się na korzyść Szczęsnego - dodał Juanmarti, który nie ma złudzeń, że 34-latek zostanie w klubie na dłużej.
Dziennikarz "Sportu" odniósł się również do znakomitej postawy strzeleckiej, którą od początku sezonu prezentuje Lewandowski. - Teraz ma na koncie prawie tyle samo goli, co rozegranych spotkań. Radzi sobie naprawdę dobrze. Zostaje na kolejny sezon i to świetna wiadomość. Przed tym sezonem czuł presję i większe oczekiwania. Poprzedni rok nie był idealny. Teraz świetnie wykonuje swoją pracę i to bardzo dobra wiadomość dla Barcelony - skwitował.
Bądź na bieżąco, oglądaj mecze FC Barcelony w Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)