Inter Miami, z Lionelem Messim na czele, pokonał Sporting Kansas City 1:0 w pierwszej części dwumeczu. Spotkanie odbyło się w Kansas City, gdzie temperatura sięgała -15 stopni Celsujsza.
Messi zdobył bramkę w 56. minucie, co okazało się kluczowe dla wyniku spotkania. Mistrz świata kapitalnie przyjął piłkę w polu karnym, ograł rywali i płaskim uderzeniem pokonał bramkarza. Był to jego pierwszy oficjalny gol w 2025 roku.
Trener Sportingu, Peter Vermes, podkreślił, że Messi potrafi zmienić przebieg meczu jednym zagraniem. - Jest jednym z niewielu, którzy mogą to zrobić" - powiedział szkoleniowiec, cytowany przez "AP News". Z kolei trener Interu, Javier Mascherano, określił występ Messiego jako "fantastyczny".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos bożyszczem fanów. Szalona radość
Mimo trudnych warunków atmosferycznych, obie drużyny starały się kontrolować grę. Inter miał przewagę w posiadaniu piłki, a to przełożyło się na więcej okazji strzeleckich. Sporting próbował wyrównać, ale bramkarz Oscar Ustari skutecznie bronił strzały przeciwników.
Drugi mecz Pucharu Mistrzów CONCACAF pomiędzy tymi drużynami odbędzie się we wtorek w Miami. Tym razem Inter będzie miał atut własnego boiska.
Sporting Kansas City - Inter Miami 0:1 (0:0)
0:1 - Lionel Messi 56'