Jest ustawiony do końca życia. W samej Warszawie ma siedem mieszkań

Instagram / Sławomir Peszko / Sławomir Peszko
Instagram / Sławomir Peszko / Sławomir Peszko

W środę 19 lutego Sławomir Peszko obchodził 40. urodziny. 44-krotny reprezentant Polski zgromadził imponujący majątek. Zdarzały mu się jednak nietrafione inwestycje.

W tym artykule dowiesz się o:

Sławomir Peszko w ostatnich latach był jedną z najbardziej charyzmatycznych postaci w polskim futbolu. W czasach juniorskich należał do akademii Wisły Płock, a na szerokie wody wypłynął w Lechu Poznań. W trakcie swojej kariery grał również m.in. w 1.FC Koeln , Wolverhampton Wanderers, Wiśle Kraków czy Lechii Gdańsk. Jego ostatnim klubem była Wieczysta Kraków, gdzie w lipcu 2023 roku ogłosił piłkarską emeryturę. Ma na koncie również 44 występy w reprezentacji Polski.

Peszko w czasie kariery zarobił duże pieniądze. W programie "Duży w Maluchu" mówił, że za wygrany mecz w Bundeslidze otrzymywał nawet 30 tysięcy euro (ponad 125 tys. złotych według obecnego kursu), a w czasie gry w barwach Wieczystej Kraków inkasował 40 tysięcy złotych miesięcznie. A klub ten występował wówczas na poziomie 3. ligi.

Dodatkowo swój majątek powiększał dzięki trafionym inwestycjom, głównie w nieruchomości. Przyznał, że jest właścicielem siedmiu mieszkań w Warszawie, które wynajmuje. Posiada również nieruchomość w Gdańsku, którą wykorzystuje w celach prywatnych. 

ZOBACZ WIDEO: Skandal w Anglii. Kibice napadli na zawodników

Na tym jednak nie koniec. Jest również właścicielem restauracji w Sopocie, nadal zarabia też dzięki kontraktom reklamowym. W przeszłości pełnił również rolę medialnego włodarza freak fightowej organizacji Clout MMA.

Zdarzały mu się jednak również "utopić" duże sumy w nietrafione biznesy. O jednym z takich przypadków opowiedział w programie "Duży w Maluchu". Wspominał, że stracił 500 tysięcy, gdy próbował uruchomić sprzedaż sprowadzonego z Niemiec piwa. 

- Chciałem kiedyś zainwestować w piwo. Z moim byłym menedżerem wyłożyliśmy po pół miliona, na szybko. W maju kupiliśmy piwo z Niemiec,  bardzo dobre. Mieliśmy sprowadzić do Polski parę tirów i sprzedać. Przychodzi to piwo końcem maja, gdzie już jest bardzo gorąco. Patrzę na datę ważności, a tam początek września. Czyli masz dwa miesiące na sprzedanie… Nie no, bez szans. Nie było z tego ani piwa, ani pieniędzy - mówił.

Dodajmy, że Peszko po przejściu na piłkarską emeryturę pozostał przy futbolu. We wrześniu 2023 roku został tymczasowym trenerem Wieczystej Kraków, a niedługo potem objął to stanowisko na stałe i nadal z sukcesami prowadzi klub. Jego zespół jest obecnie wiceliderem 2. ligi i walczy o awans na zaplecze Ekstraklasy.

Komentarze (27)
avatar
Maciej Gajoch
14 h temu
Zgłoś do moderacji
5
4
Odpowiedz
7 mieszkan to według was ustawienie do konca zycia?
Ja mam 8 miesxkan w Krakowie i jezdze Fiatem Seicento. 
avatar
Zenon Karpiela
18 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jakby mial leb na karku lub dobrych podpowiadaczy to w sezonie piwnym przeciez te pare tirow by spokojnie sprzedal. z drugiej nomen omen beczki piwo to nie konserwy. ma dosc krotka date waznosc Czytaj całość
avatar
Frania do pukania
23 h temu
Zgłoś do moderacji
19
0
Odpowiedz
Ludzie którzy zajmują się bardziej potrzebnymi zawodami zarabiają na kartofle i maslanke ,a publika biję brawo chłopcom za zabawę 
avatar
prologic
20.02.2025
Zgłoś do moderacji
24
2
Odpowiedz
Większość gwiazd kopanej to przepłacone i zmarnowane pieniądze, żadnej wartości dodanej dla publiczności 
avatar
pawel dghgfh
20.02.2025
Zgłoś do moderacji
14
8
Odpowiedz
40 na karku, regularne przelewy z wieczystej. Na razie ok. Kiedyś wieczysta się skończy, i zobaczymy na ile starczy tych 7 mieszkań. Przy jego zarobkach to guzik odłożył. 
Zgłoś nielegalne treści