Robert Lewandowski prowadzi w klasyfikacji strzelców z dorobkiem 19 bramek, ale jego przewaga nad Kylianem Mbappe nie jest bezpieczna. Francuski gwiazdor Realu Madryt nie zwalnia tempa – zdobył swojego 17. gola w sezonie podczas niedawnego remisu z Osasuną, co sprawia, że presja na Polaku rośnie.
"Mundo Deportivo" spostrzega, że Kylian Mbappe jest aktualnie w szczytowej formie - w poprzednich pięciu meczach La Ligi strzelił aż siedem goli.
"To imponujące osiągnięcie, które motywuje Lewandowskiego do dalszej pracy" - zauważono.
Kapitan reprezentacji Polski jednak również nie zwalnia - trafił do siatki w trzech kolejnych spotkaniach. Poza tym będzie miał okazję powiększyć swój dorobek już w poniedziałkowym meczu przeciwko Rayo Vallecano (początek o 21:00).
Wszystko wskazuje na to, że walka o tytuł Pichichi w tym sezonie rozegra się właśnie pomiędzy Lewandowskim i Mbappé. Obaj mają sporą przewagę nad resztą rywali.
Na najniższym stopniu podium klasyfikacji strzelców znajdują się Raphinha i Budimir, którzy zdobyli po 13 bramek. Za nimi plasuje się Sancet z 12 trafieniami, a pierwszą szóstkę uzupełniają Kike Garcia i Ayoze Perez, mający na koncie po 10 goli.
ZOBACZ WIDEO: Wykonał sprint przez połowę boiska. Tak pracuje ochroniarz Messiego