11 bramek w 22 meczach, z czego 9 w ostatnich 10 ligowych meczach. Oskar Zawada stał się absolutnym liderem holenderskiego Waalwijk, które dzięki jego znakomitej postawie pozostaje w walce o utrzymanie w holenderskiej Eredivisie.
Świetna forma Polaka nie umknęła uwadze bogatszych klubów. Jak donosi portal soccernews.nl, zimą po Zawadę zgłosiło się angielskie Plymouth oraz belgijskie Charleroi. Jak jednak twierdzą holenderscy dziennikarze, sam zawodnik nie widział sensu w takim ruchu.
W przypadku Plymouth mógłby to być drugi zimowy transfer Polaka. Wcześniej bowiem angielska ekipa zdecydowała się już na wypożyczenie Tymoteusza Puchacza, który trafił do Anglii na zasadzie półrocznego wypożyczenie z niemieckiego Holstein Kiel.
Tym samym Zawada, który w przeszłości występował już m.in. w takich klubach jak Wisła Płock, Raków Częstochowa, Stal Mielec, Jeju United czy Wellington, przynajmniej najbliższe pół roku pozostanie w Holandii, w której obecnie ma status niekwestionowanej gwiazdy i kapitana zespołu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: FC Barcelona pokazała, jak trenuje Wojciech Szczęsny