Kontrowersyjny gol Ewy Pajor. Powtórka wszystko wyjaśnia

Twitter / Teledeporte / Gol Ewy Pajor
Twitter / Teledeporte / Gol Ewy Pajor

Ewa Pajor w meczu 1/4 finału Pucharu Królowej z CFF Madryt już w 6. minucie zdobyła bramkę dla Barcelony. Okazuje się jednak, że gol nie powinien zostać uznany.

W tym artykule dowiesz się o:

W środę (12.02) kobieca drużyna Barcelony wygrała 2:1 w wyjazdowym meczu 1/4 Pucharu Królowej z CFF Madryt. "Duma Katalonii" objęła prowadzenie już w 6. minucie, a na listę strzelczyń wpisała się Ewa Pajor

Gol padł po rzucie wolnym dla Barcelony. Graham Hansen zdecydowała się na dośrodkowanie w pole karne. Marta Tarrejon uwolniła się spod krycia rywalek i zagrała wzdłuż bramki do niepilnowanej Pajor. Polka dopełniła formalności i płaskim strzałem otworzyła wynik meczu.

Działający w serwisie X profil o nazwie "Futbol Kobiecy w Hiszpanii" zwrócił jednak uwagę, że gol nie powinien zostać uznany. Tarrejon w momencie zagrania z rzutu wolnego znajdowała się wyraźnym spalonym. Widać to na zamieszczonym poniżej wideo.

W tym spotkaniu nie było jednak systemu VAR, który mógłby zmienić błędną decyzję sędziów. Barcelona objęła więc prowadzenie, które powiększyła w 41. minucie. Tym razem gola zdobyła Tarrejon. Piłkarki CFF Madryt zdołały odpowiedzieć w doliczonym czasie drugiej połowy.  Bramkę na otarcie łez strzeliła Aldana Cometti. Pajor zakończyła swój występ w 65. minucie.

W środę Polka zdobyła swoją czwartą bramkę w tej edycji Pucharu Królowej. Barcelona kolejny mecz zagra w niedzielę. Znów zmierzy się z CFF Madryt, tym razem w spotkaniu ligowym przed własnymi trybunami.

ZOBACZ WIDEO: Wykonał sprint przez połowę boiska. Tak pracuje ochroniarz Messiego

Komentarze (1)
avatar
Tennyson
4 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Cóż, jak nie ma VAR, okazja czyni złodzieja i nie ma co roztrząsać. Przypomnę, że podczas feralnej Ligi Narodów też były momenty, kiedy gol ostatecznie uznany jednak nie powinien być uznany, al Czytaj całość