Ancelotti zdegustowany po derbach. "Ludzie tego nie rozumieją"

Getty Images /  Alvaro Medranda/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Carlo Ancelotti podczas meczu Real - Atletico
Getty Images / Alvaro Medranda/Quality Sport Images / Na zdjęciu: Carlo Ancelotti podczas meczu Real - Atletico

Real Madryt w drugim meczu z rzędu nie zdołał odnieść zwycięstwa. W sobotni wieczór zremisował w derbach z Atletico 1:1. Carlo Ancelotti, trener "Królewskich", miał zastrzeżenia do rzutu karnego podyktowanego dla gości.

Sobotnie derby Madrytu zakończyły się podziałem punktów. Wynik spotkania na Santiago Bernabeu otworzył Julian Alvarez, wykorzystując w 35. minucie rzut karny. Wyrównał w 50. minucie Kylian Mbappe.

Decyzja o podyktowaniu "jedenastki" dla Atletico Madryt wywołała w Hiszpanii pewne kontrowersje. Przypomnijmy: Aurelien Tchouameni nadepnął w polu karnym Samuela Lino, ale arbiter Cesar Soto Grado początkowo nie zakwalifikował tego jako przewinienie. Zmienił zdanie po tym, jak wezwał go VAR.

- Nie chcę rozmawiać o arbitrze - tak na pierwsze pytanie dotyczące sędziowania odpowiedział na konferencji prasowej trener Realu Madryt Carlo Ancelotti. Później jednak to zrobił.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol! Tego jeszcze nie widziałeś

Włoch przyznał, że decyzja o rzucie karnym przeciwko jego drużynie miała wpływ na przebieg spotkania. - Sędzia był bardzo blisko i dobrze widział, co się stało - podkreślił, sugerując, że pierwotna decyzja Soto Grado była słuszna.

- Myślę, że VAR "odgwizdał" karnego. Podobnie było w meczu Athletic Bilbao z Gironą. Myślę, że ludzie futbolu tego nie rozumieją. Nie chcę się jednak wdawać w kontrowersje - mówił wyraźnie zdegustowany Ancelotti

Trener Realu pochwalił swój zespół za grę w drugiej połowie. - Drużyna jest rozczarowana, piłkarze wiedzą, że zasłużyli na wygraną. Musimy być szczęśliwi, bo nadal jesteśmy liderami po intensywnym tygodniu - dodał.

Real prowadzi w tabeli z 50 punktami na koncie. Plasujące się za nim Atletico ma 49 "oczek", zaś trzecia FC Barcelona 45. Katalończycy mogą jednak zmniejszyć stratę, bo w niedzielny wieczór (godz. 21:00) zmierzą się na wyjeździe z Sevillą.

Zobacz faul Tchouameniego na Lino (od 2:25)

Komentarze (3)
avatar
mareckimm
15 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A wirtualny karny dla nich to nic. 
avatar
mm_rut
19 h temu
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
No cóż a pan trener nie pamięta np. ewidentnego karnego dla Celty w meczu o Puchar Króla kilkanaście dni temu? A pewnie i jeszcze perę innych sytuacji korzystnych dla Realu po decyzji sędziów t Czytaj całość
avatar
czarnuch1920
21 h temu
Zgłoś do moderacji
9
3
Odpowiedz
Stempel ewidentny w polu karnym i karny prawidlowy co tu komentowac