Dołączy do sztabu Probierza? Rozwiał wątpliwości

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki

Na tym etapie kariery Adrian Siemieniec nie wyobraża sobie pracy w roli asystenta selekcjonera reprezentacji Polski. - Tu nie chodzi o ego - wyjaśnił na łamach tygodnika "Piłka Nożna".

Adrian Siemieniec, opiekun Jagiellonii Białystok, zdobył tytuł Trenera Roku 2024 przyznany przez tygodnik "Piłka Nożna". Jego osiągnięcia obejmują mistrzostwo Polski, utrzymanie drużyny w czołówce tabeli oraz awans do fazy pucharowej Ligi Konferencji.

Siemieniec przyznaje, że w przyszłości nie wyklucza pracy z reprezentacją, ale nie wyznacza sobie konkretnych terminów na realizację tego celu. Na chwilę obecną jest to bardzo odległe marzenie.

- Jest to moje marzenie, ale nie daję sobie określonego czasu na jego spełnienie - powiedział w rozmowie z tygodnikiem "Piłka Nożna".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: FC Barcelona pokazała, jak trenuje Wojciech Szczęsny

Podczas wywiadu z Przemysławem Pawlakiem, Siemieniec został zapytany o ewentualną propozycję dołączenia do sztabu reprezentacji Polski jako asystent Michała Probierza. - "Tu nie chodzi o ego, nie chodzi o to, że nie byłbym frontmanem. Po prostu dużo lepiej czuję się jako osoba tworząca środowisko, a nie stanowiąca jego element" - tłumaczył szkoleniowiec.

Na razie Siemieniec koncentruje się na wyzwaniach związanych z prowadzeniem Jagiellonii. Trener podkreśla, że budowanie zespołu i rozwijanie piłkarzy to jego pasja, którą realizuje w obecnej roli.

Komentarze (1)
avatar
Natural Born Leader
30 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Złotousty Adrian świetnie jednym zdaniem podsumował za kogo uważa swoich asystentów, trenerów i analityków.