Były reprezentant Polski wychowywał się w Mrzeżynie, lecz w dosyć młodym jak na piłkarza wieku opuścił rodzinną miejscowość. Po wyjeździe z Polski grał w klubach z Francji, Hiszpanii, Anglii, Rosji, Grecji oraz Arabii Saudyjskiej.
Obecnie Grzegorz Krychowiak broni barw cypryjskiego Anorthosisu Famagusta. Nieuchronnie doświadczony zawodnik zbliża się do zakończenia profesjonalnej kariery i w rozmowie z magazynem "Forbes" opowiedział o swoich planach na przyszłość.
Krychowiak na dłuższą metę nie ma zamiaru wracać do Polski. 34-latek został zapytany przez dziennikarza, gdzie chciałby zamieszkać.
ZOBACZ WIDEO: Fatalny wynik Polaków. "Mamy tyle medali, na ile jest potencjał"
- Jak to gdzie? W domu... czyli w Paryżu. Paryż to miasto-muzeum. Nawet idąc do sklepu po bułki, czujesz się, jakbyś zwiedzał. Każdy budynek ma w sobie jakąś historię. Nie jestem fanem spacerowania, ale po Paryżu uwielbiam to robić - tłumaczył.
Wpływ na jego decyzję z pewnością miała pochodząca z Francji żona, Celia Jaunat. Niemniej jednak Krychowiak ma w planach też podróże po całym świecie.
- Kolejnym celem będzie wizyta we wszystkich państwach świata, na razie odwiedziłem 130. Można więc powiedzieć, że byłem... wszędzie. Ale nigdzie nie znalazłem miejsca, które mogłoby konkurować z moim Paryżem - nadmienił.