Klęska z FC Barceloną. Real podjął decyzję ws. Ancelottiego

Getty Images
Getty Images

Po dotkliwej porażce 2:5 z FC Barceloną w finale Superpucharu Hiszpanii władze Realu Madryt podjęły kluczowe decyzje dotyczące przyszłości zespołu.

W tym artykule dowiesz się o:

Włoski szkoleniowiec musi zmierzyć się z kluczowymi problemami wpływającymi na formę "Królewskich". Pierwszym z nich jest brak wyraźnego stylu gry.

Od początku sezonu kibice oczekują od Carlo Ancelottiego jasno zdefiniowanego planu, jednak zespół wciąż opiera się głównie na indywidualnym talencie ofensywnym, który nie zawsze idzie w parze z solidną defensywą.

Drugim wyzwaniem jest częsta improwizacja w ustawieniu zawodników. Ancelotti zmienia pozycje piłkarzy, nie zawsze wykorzystując ich pełen potencjał. Przykładem jest Tchouameni, który zamiast grać na swojej naturalnej pozycji, występuje jako środkowy obrońca. Młodzi zawodnicy z akademii nie otrzymują od niego zbyt wielu szans.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

Real Madryt po raz drugi w tym sezonie uległ FC Barcelonie w El Clasico. Po wcześniejszej przegranej w La Liga, "Królewscy" musieli uznać wyższość rywala również w finale Superpucharu Hiszpanii. Wynik 2:5 wywołał spekulacje na temat przyszłości Carlo Ancelottiego.

Jednak, jak informuje Mario Cortegana z The Athletic, władze klubu nadal darzą włoskiego szkoleniowca pełnym zaufaniem i nie planują zmian na stanowisku trenera. Ancelotti pozostanie na ławce "Królewskich", mimo ostatnich niepowodzeń.

Mimo pozostania w klubie włoski szkoleniowiec musi mierzyć się z wieloma wyzwaniami, m.in. brak konsekwencji i motywacji niektórych piłkarzy.

Drużyna często traci koncentrację, pozwalając przeciwnikom na przejęcie inicjatywy. Niektórzy zawodnicy wydają się być pewni miejsca w składzie, mimo słabszej formy, co może wynikać z nadmiernej lojalności Ancelottiego wobec nich.

Komentarze (0)