Superpuchar Hiszpanii po raz pierwszy odbył się w Arabii Saudyjskiej w 2020 roku. Na mocy obecnej umowy, kolejne edycje turnieju mają być organizowane w tym kraju do 2029 roku włącznie.
Według informacji podanych przez madrycką gazetę "AS", Hiszpańska Federacja Piłkarska (RFEF) pracuje już na tym, by przedłużyć umowę o kolejnych pięć lat. W Jeddah odbyły się pierwsze rozmowy na temat warunków dalszej współpracy.
Głównym inicjatorem tego przedsięwzięcia jest Rafael Louzan, przewodniczący RFEF. Nie ulega wątpliwości, że rozgrywanie Superpucharu w Arabii Saudyjskiej jest niezwykle opłacalne finansowo dla hiszpańskiego związku. Według zapisów obecnej umowy otrzymuje on bowiem z tego tytułu aż 40 milionów euro za każdą edycję. A jeśli współpraca zostanie przedłużona do 2034 roku, to kwota ta może jeszcze wzrosnąć.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: koszmarny błąd w meczu Bayernu. Co on zrobił?!
Szef Saudi Pro League Omar Mugharbel podkreśla, że wspólna organizacja turnieju jest świadectwem rozwijającej się współpracy między Hiszpanią a Arabią Saudyjską. - Superpuchar Hiszpanii to okazja do wzmocnienia więzi z zespołami, zawodnikami i wydarzeniami sportowym - mówił w rozmowie z "AS-em".
Doniesienia z Półwyspu Iberyjskiego wskazują na to, że RFEF i Arabia Saudyjska widzą w przedłużeniu umowy naturalny krok w kontekście promocji mistrzostw świata w 2034 roku. Obie strony dążą do zacieśnienia współpracy, mimo wyzwań związanych z odległością i logistyką. Rozmowy trwają, a wśród uczestników negocjacji ma panować optymizm.
Dodajmy, że już w niedzielę zostanie rozegrany finał tegorocznej edycji Superpucharu Hiszpanii. O godzinie 20:00 czasu polskiego na stadionie w Dżuddzie o tytuł zagrają Barcelona i Real Madryt.