Nasza kadra jest jak jedna wielka rodzina, a Ludovic Obraniak staje się coraz bardziej zżyty z narodowym zespołem. Piłkarz na co dzień grający we Francji, wedle zapewnień selekcjonera reprezentacji narodowej Franciszka Smudy, pilnie uczy się języka polskiego! Szkoleniowiec nie pozostaje dłużny i także stara się przyswoić sobie podstawowe zwroty po francusku.
- Ludo (Ludovic Obraniac dop. red.) się uczy i chodzi ze słownikiem polsko-francuskim, i zgłosił się do szkoły we Francji. Mnie natomiast poszczególnych słówek - tak, by zrobić zabawę - uczy "Żewłak" (Michał Żewłakow dop. red.). Reszta zależy już od Ludo, który pilnie i chętnie się edukuje - mówi "Franz".