Niespodzianka w półfinale Pucharu Ligi Angielskiej! Liverpool może odpaść

PAP/EPA / Neil Hall
PAP/EPA / Neil Hall

Lider tabeli Premier League może nie zagrać w finale Pucharu Ligi Angielskiej. W pierwszym starciu półfinałowym Liverpool przegrał z Tottenhamem Hotspur 0:1.

To nie było spotkanie obfitujące w nadmiar sytuacji strzeleckich. Przed przerwą wydarzenia boiskowe zeszły zresztą na dalszy plan po tym jak bardzo groźnie przy próbie strzału, na murawę upadł Rodrigo Bentancur.

Urugwajczyk leżał nieruchomo i przez kilka minut udzielano mu pomocy lekarskiej. Następnie został zniesiony i udał się do szpitala na dalsze badania. Według pierwszych komunikatów, wiemy, że odzyskał przytomność i normalnie się komunikuje.

W drugiej połowie aktywniejsze w ofensywie były "Koguty". W 76. minucie Liverpool dostał pierwsze ostrzeżenie, tyle że bramka Dominica Solanke została anulowana ze względu na minimalnego spalonego.

Dziesięć minut później londyńczycy dopięli jednak swego. Tym razem Solanke asystował, z łatwością przepychając w polu karnym Ibrahimę Konate i podając do Lucasa Bergvalla. Ten ostatni uderzył nie do obrony.

Tottenham zwyciężył 1:0 i przed rewanżem, który odbędzie się 6 lutego na Anfield, jest w lepszej sytuacji.

W drugim półfinale Arsenal mierzy się z Newcastle United. We wtorek "Sroki" wygrały na Emirates Stadium 2:0.

Tottenham Hotspur - Liverpool FC 1:0 (0:0)
1:0 - Lucas Bergvall 86'

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"

Komentarze (1)
avatar
Bezkarnosc
7 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ten chlop co strzelil gola, powinien wyleciec chwile wczesniej