Dotychczasowy prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej na konferencji prasowej ogłosił, że wkrótce przestanie pełnić tę funkcję. Andrzej Padewski planuje start w wyborach na prezesa PZPN, mając już głosy poparcia z Dolnego Śląska.
Padewski uważa, że jego obowiązki powinien przejąć dotychczasowy zastępca, Łukasz Czajkowski. Na pytanie, czy wyklucza start w wyborach na prezesa PZPN odpowiedział "nie" - to oznacza, że zamierza walczyć o to stanowisko.
- Policzyłem szable i mam już 11 głosów pewnych. Skoro do zwycięstwa w wyborach PZPN jest potrzebnych 60 głosów, uznałem, że warto powalczyć - powiedział Padewski, cytowany przez goal.pl.
ZOBACZ WIDEO: Piękny gest piłkarzy Chelsea. Nie zapomnieli o najmłodszych
Działacz od dawna pozostaje w opozycji wobec obecnej władzy PZPN. W wywiadzie dla "Gazety Wrocławskiej" stwierdził, że prezes Cezary Kulesza nie sprostał wyzwaniom związanym z kierowaniem federacją.
Prezesa PZPN wybiera 118 delegatów, w tym 60 ze związków wojewódzkich i 50 z klubów Ekstraklasy i I ligi. Cezary Kulesza, obecny prezes, jest znany z tego, że ma dobre kontakty z wojewódzkimi związkami.
Padewski musi teraz przekonać delegatów do swojej wizji. Kampania wymaga osobistych spotkań i budowania relacji, co jest kluczowe w zdobywaniu głosów. Czeka nas zatem interesująca rywalizacja o fotel prezesa PZPN.