Puszcza Niepołomice sensacyjnie awansowała do PKO Ekstraklasy w sezonie 2022/23. W poprzednich rozgrywkach udało się utrzymać, w obecnych o to samo zapewne toczyć się będzie do ostatnich kolejek. Po rundzie jesiennej Puszcza ma tyle samo punktów (osiemnaście), co będąca na pierwszym spadkowym miejscu Korona Kielce.
Niewykluczone, że wiosną zespół prowadzony przez Tomasza Tułacza będzie mieć jeden, ale dość istotny handicap. Otóż Puszcza wraca do Niepołomic. Dotychczas gościnnie występowała na stadionie Cracovii, ponieważ jej własny obiekt nie był przystosowany do wymogów Ekstraklasy.
- Od początku wspieraliśmy Puszczę, by mogła grać na swoim stadionie. Klub wiedział, że po awansie musi dokonać poważnych inwestycji. Byliśmy niedawno w Niepołomicach, sprawdziliśmy wszelkie kwestie związane z możliwościami produkcyjnymi i, z tego, co wiem, Niepołomice powinny być przygotowane do rozgrywania meczów na swoim obiekcie od drugiego meczu domowego w rundzie wiosennej - mówił nam prezes Ekstraklasy SA Marcin Animucki (-----> CAŁA ROZMOWA).
Zakres prac był spory. Trzeba było m.in. poszerzyć drogę dojazdową do stadionu, zwiększyć sektor VIP, stworzyć wieżyczki pod kamery telewizyjne.
ZOBACZ WIDEO: Wygrali w derbach i się zaczęło. Nagranie hitem internetu
- Harmonogram prac jest realizowany i roboty mają być zakończone do końca stycznia. Powstaje pytanie, czy nam się uda w tydzień uzyskać odbiory i pozwolenia na organizację imprezy masowej? Musimy być gotowi na alternatywny scenariusz, a kolejny mecz domowy już w marcu raczej nie jest zagrożony - mówi członek zarządu Puszczy w rozmowie z "Gazetą Krakowską".
Puszcza rozpocznie rundę wiosenną od wyjazdowego meczu z Górnikiem Zabrze (2 lutego, godz. 12.15). Później czeka ją domowe spotkanie z Zagłębiem Lubin. Jest szansa, że uda się wyrobić do tego czasu. Jeśli nie, to po raz ostatni Puszcza zagra jeszcze w Krakowie.
- Przychylając się do prośby władz Puszczy zgodziliśmy się, aby zagrali pierwszy mecz rundy wiosennej na stadionie Cracovii. Będzie to ostatni mecz w roli gospodarza na stadionie im. Józefa Piłsudskiego - napisał prezes Cracovii Mateusz Dróżdż na portalu X (dawniej Twitter).
Najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada, że Puszcza wróci na swój stadion w pierwszy weekend marca przy okazji rywalizacji z Motorem Lublin.