Piotr Zieliński po przejściu z Napoli do Interu ma problemy z regularną grą. To znaczy, w Lidze Mistrzów otrzymuje sporo szans (gra w każdym meczu), natomiast w Serie A trener Simone Inzaghi korzysta z niego raczej w roli zmiennika.
Nie inaczej było w poniedziałkowym spotkaniu z Como. Inter wygrał 2:0, a Zieliński pojawił się na boisku dopiero w 74. minucie, zmieniając Nicolo Barellę.
Ale to wystarczyło, by zapisać się w protokole. W drugiej minucie doliczonego czasu gry Zieliński podał piłkę do Marcusa Thurama, a ten popisał się atomowym strzałem pod poprzeczkę. Stojący w bramce Pepe Reina nie miał absolutnie nic do powiedzenia.
Jasne, to nie była asysta, po której wystarczyło tylko dostawić nogę. Całą robotę zrobił tu Thuram, ale asysta to asysta. Co ciekawe... dopiero pierwsza w tym sezonie w Interze!
Być może wcale nie ostatnia w 2024 roku, bo Serie A nie ma przerwy świąteczno-noworocznej. Kolejne spotkanie już 28 grudnia przeciwko Cagliari.
Zobacz asystę Zielińskiego i piękne trafienie Thurama:
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewporcie: Co to był za gol! "Stadiony świata"
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)