Dawid Szwarga zastąpił na stanowisku pierwszego trenera Arki Gdynia Tomasza Grzegorczyka, który funkcję sprawował tymczasowo po zwolnieniu Wojciecha Łobodzińskiego.
Zgodnie z początkowym założeniem Szwarga rozpoczął pracę w gdyńskim zespole po zakończeniu ostatnich meczów w 2024 roku.
I już po kilku dniach podjął pierwsze decyzje kadrowe. W poniedziałek klub poinformował, że trzech zawodników może szukać sobie nowych klubów. To Paweł Lenarcik, Michał Borecki i Wojciech Zieliński.
O ile w przypadku Lenarcika i Boreckiego mowa jest o transferze definitywnym, o tyle Zieliński miałby udać się na wypożyczenie.
Najbardziej "gorące" nazwisko z tego grona to Lenarcik, który w poprzednim sezonie był podstawowym bramkarzem Arki. W obecnych rozgrywkach również był numerem jeden, ale stracił miejsce w składzie po odejściu trenera Łobodzińskiego. U Grzegorczyka grał wyłącznie w dwóch meczach Pucharu Polski.
Szwarga najwyraźniej uznał, że Lenarcik nie jest mu potrzebny i on również będzie stawiał na Damiana Węglarza. Borecki? Grywał nieregularnie. Łącznie uzbierał nieco ponad 600 minut. Z kolei Zieliński zaliczał głównie epizody.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ posłał "bombę"! Bramkarz był bez szans