W niedzielę (15.12) o godz. 21:00 FC Barcelona podejmie u siebie CD Leganes. Pojedynek na Estadi Olimpic Lluis Companys zapowiada się bardzo ciekawie. Oba zespoły potrzebują bowiem punktów - pisze w swojej zapowiedzi meczu "Marca".
Piłkarze Leganes w tym sezonie jeszcze nie wygrali na wyjeździe, ale mają nadzieję na przełamanie tej passy. Zwycięstwo pozwoliłoby im oddalić się od strefy spadkowej, co będzie ich głównym celem. Barcelona natomiast będzie chciała kontynuować dobrą passę i utrzymać się na szczycie tabeli La Liga.
Hansi Flick nie zasiądzie tym razem na ławce trenerskiej z powodu zawieszenia po ostatnim meczu ligowym z Betisem (2:2) - szczegóły TUTAJ.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wszyscy łapali się za głowy. Co on zrobił?!
"Możliwe są rotacje w składzie po intensywnym spotkaniu Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund (3:2). Barcelona prawdopodobnie wystawi skład z Inakim Peną, Kounde, Cubarsim, Inigo Martinezem, Balde, Gavim, Pedrim, Lamine Yamalem, Olmo, Ferranem i Robertem Lewandowskim" - podkreśla gazeta.
Brak Raphinhy w pierwszym składzie na mecz z Leganes (wg. dziennika ma go zastąpić Ferran Torres) byłby niespodzianką, biorąc pod uwagę obecną formę Brazylijczyka, który ma na swoim koncie 11 bramek w lidze i jest drugim - po Lewandowskim - najlepszym strzelcem Dumy Katalonii.