Marco Reus wraz z Robertem Lewandowskim występowali w barwach Borussii Dortmund przez dwa lata (2012-2014). Obaj zawodnicy podczas wspólnej przygody przeżyli kilka pięknych chwil. Udało im się też zdobyć Superpuchar Niemiec.
Reprezentant Polski odszedł jednak z klubu i zasilił szeregi największego rywala - Bayernu Monachium. Więź, którą zbudował z Reusem, nieco więc osłabła. Niemiec wrócił do tamtego momentu w wywiadzie dla "AwayDays".
- Ja i "Lewy" doskonale się rozumieliśmy, zarówno na boisku, jak i poza nim. Chciałem mu asystować jak najczęściej, on strzelał tak dużo goli. Wiadomość o jego odejściu bardzo zabolała - powiedział piłkarz Los Angeles Galaxy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Błysk byłego piłkarza Barcelony! Fantastyczny gol
Mimo wszystko, obaj zawodnicy po odejściu Roberta Lewandowskiego, nadal są w dobrej relacji. Co ciekawe, media wspominały, że obecny klub Marco Reusa myśli o sprowadzeniu Polaka w przyszłym roku (więcej przeczytasz TUTAJ).
Niemiec na temat "Lewego" mówił w samych superlatywach. - To wyjątkowy, naprawdę wyjątkowy zawodnik. Moim zdaniem w ostatnich 10-15 latach to perfekcyjna "dziewiątka". Nie ma problemu utrzymać się przy piłce, zagrać z tobą na dwa kontakty, strzela mnóstwo goli, czy to głową czy każdą częścią ciała. Wielki piłkarz - dodał.
O Marco Reusie było głośno w ostatnich dniach. 35-latek wraz z Los Angeles Galaxy zdobył pierwsze mistrzostwo kraju w swojej karierze.