Istne szaleństwo! W Pucharze Anglii wylosowali giganta

Twitter / SkyFootball / Na zdjęciu: radość sympatyków Tamworth FC po wylosowaniu Tottenhamu
Twitter / SkyFootball / Na zdjęciu: radość sympatyków Tamworth FC po wylosowaniu Tottenhamu

Puchar Anglii to wielkie wydarzenie dla kibiców piłki nożnej. Pokazali to w poniedziałek fani Tamworth FC. Gdy dowiedzieli się, że ich zespół wylosował w III rundzie Tottenham, w budynku klubowym wybuchła euforia. Tę radość trzeba zobaczyć!

III runda Pucharu Anglii to etap, w którym do rywalizacji wchodzą najlepsze zespoły z Premier League. Z tego względu zmagania nabierają rumieńców. Z gigantami angielskiej piłki chcą się mierzyć zespoły z niższych lig, bo ich pokonanie daje wielką nobilitację i prestiż.

Tamworth FC to najniżej notowana ekipa w gronie zespołów III rundy Pucharu Anglii. Aktualnie występuje w National League, czyli na piątym szczeblu rozgrywkowym. Podczas poniedziałkowego losowania piłkarze i kibice "Owiec" dowiedzieli się, że czeka ich spotkanie z wielką drużyną.

Kamery podczas losowania par III rundy Pucharu Anglii pokazały reakcję obecnego na tej ceremonii trenera Andy'ego Peaksa. Gdy do jego drużyny dolosowano Tottenham Hotspur, na twarzy menedżera pojawił się śmiech.

ZOBACZ WIDEO: Tego nie powstydziłby się nawet Ronaldo. Co za bramka!

We wtorek Sky Sports zamieścił w mediach społecznościowych krótki filmik z budynku klubowego Tamworth FC. Gdy obecne w nim osoby w różnym wieku dowiedziały się o wylosowaniu "Kogutów", zaczęło się istne szaleństwo. Kibice rzucali się sobie w ramiona. Było dużo krzyków i śpiewów. "Tottenham dostaje w kość, gdziekolwiek się pojawi!" - dało się słyszeć na sali.

TalkSport skontaktował się z asystentem Peaksa, Neilem Champelovierem. Ten stwierdził, że sceny w budynku klubowym były "absolutnie niewiarygodne". Radość była podwójna, ponieważ w zespole chciano, aby wylosowany został rywal z najwyższej półki. - Tego właśnie chcieliśmy i to nam dano, nie można było oczekiwać większego meczu - przyznał.

Tamworth FC zagra z Tottenhamem u siebie pomiędzy 9 a 13 styczniem (dokładna data meczu nie została jeszcze ustalona). Champelovier, który pracuje także jako nauczyciel wychowania fizycznego, opowiedział o tym, czego Tottenham może się spodziewać na mogącym pomieścić około 4 tys. widzów Lamb Ground.

- Po pierwsze, mogą się spodziewać przenośnej kabiny na szatnię, bez ogrzewania. Mamy sztuczne boisko, trochę nachylone, więc czasami staramy się to wykorzystać, szczególnie w lidze, gdy przyjeżdżają do nas większe drużyny - powiedział asystent trenera.

Awans do III rundy Pucharu Anglii Tamworth FC zawdzięcza zwycięstwom nad takimi drużynami, jak Huddersfield Town i Burton Albion. Teraz wszyscy w klubie mają nadzieję, że ich mecz z Tottenhamem zostanie pokazany w telewizji. To byłoby kolejne wielkie wydarzenie dla piłkarzy i kibiców tej ekipy.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty