Wielka kariera Cristiano Ronaldo na dobre rozpoczęła się w Sportingu Lizbona. To właśnie tam jako nastoletni piłkarz zwrócił na siebie uwagę czołowych klubów Europy. Zanim w 2003 roku trafił do Manchesteru United, zagrał w 31 meczach drużyny ze stolicy Portugalii, w których zdobył pięć bramek.
Chociaż Ronaldo opuścił Sporting ponad dwie dekady klubu, władze klubu nadal pamiętają o swoim byłym piłkarzu. W sobotę (30.11) zespół zaprezentował nowy strój. Na koszulce znalazła się grafika przedstawiająca numer siedem, z którym przez większość kariery grał piłkarz.
Co więcej, w oficjalnej sesji promującej strój uczestniczył syn Ronaldo. Jedno ze zdjęć opatrzono hasłem o treści: "jesteśmy naszym dziedzictwem".
ZOBACZ WIDEO: Tego nie powstydziłby się nawet Ronaldo. Co za bramka!
W tym miejscu warto odnotować, że Cristiano Ronaldo Junior stara się podążać śladami ojca i gra w sekcjach młodzieżowych klubów, w których występuje pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki. Obecnie obaj reprezentują więc barwy arabskiego Al-Nassr.
W przeszłości Ronaldo ujawnił, że jego syn marzy o tym, by zagrać z nim w jednej drużynie. - Powiedział mi kiedyś: "Tato, wytrzymaj jeszcze kilka lat - chce pojawić się u twojego boku na boisku" - relacjonował w 2022 roku Portugalczyk.
Ten scenariusz wydaje się dość mało prawdopodobny. Syn gwiazdora w tym roku skończył dopiero 14 lat, więc na jego debiut w seniorskiej piłce będzie trzeba jeszcze poczekać. A ostatnio często pojawiają się głosy, że Ronaldo przejdzie na sportową emeryturę po mistrzostwach świata w 2026 roku.