We wtorek (26 listopada) FC Barcelona podejmowała Stade Brestois 29 w meczu piątej kolejki Ligi Mistrzów. Niewątpliwie było to ważne starcie dla Roberta Lewandowskiego, który mógł dołączyć do zacnego grona zawodników z liczbą 100 strzelonych goli w tych rozgrywkach.
Nie trzeba było na to długo czekać, bo do 10. minuty. Kapitan reprezentacji Polski wykorzystał rzut karny (zobacz TUTAJ), dzięki czemu zapisał się w historii dyscypliny. Lewandowski na tym nie poprzestał i po raz drugi tego wieczoru wpisał się na listę strzelców.
Stało się to już w drugiej minucie doliczonego czasu gry. Po podaniu od Alejandro Balde 36-latek odnalazł się w polu karnym, zwiódł dwóch obrońców Stade Brestois 29 i między nogami jednego z nich posłał futbolówkę w kierunku bramki rywala.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Bramkarz był bezradny. Kapitalny gol w Hiszpanii
Bramkarz gości, Marco Bizot, rzucił się, ale był spóźniony z interwencją i chwilę później musiał wyciągać piłkę z siatki (nagranie wideo z całej akcji bramkowej możesz zobaczyć na końcu artykułu).
Dodajmy, że tym samym Lewandowski zdobył 100. i 101. bramkę w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)