Przy autokarze trafili na Ronaldo. Zobacz, co zrobili polscy piłkarze

Getty Images / Octavio Passos / Dominik Wardzichowski/X / piłkarze reprezentacji Polski robiący sobie zdjęcia z Cristiano Ronaldo
Getty Images / Octavio Passos / Dominik Wardzichowski/X / piłkarze reprezentacji Polski robiący sobie zdjęcia z Cristiano Ronaldo

Cristiano Ronaldo po zakończonym meczu i kilku udzielonych wywiadach kierował się już w kierunku autokaru. Po drodze Portugalczyk napotkał na dwóch reprezentantów Polski, którzy mieli do 39-latka pewną prośbę.

W piątek (15 listopada) reprezentacja Polski mierzyła się na wyjeździe z Portugalią w piątej kolejce Ligi Narodów UEFA. Jeszcze przed spotkaniem było pewne, że drużyną ze zdecydowanie większym potencjałem są mistrzowie Europy z 2016 roku.

Udowodnili to też na boisku (choć pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem). Portugalczycy, gdy już otworzył się worek z bramkami, nie mieli dla Biało-Czerwonych żadnych litości, czego dowodem jest końcowy wynik - 5:1.

Jednym z bohaterów gospodarzy był Cristiano Ronaldo. 39-latek zdobył odpowiednio drugą i piątą bramkę dla Portugalczyków tego dnia. Tym samym zawodnik Al-Nassr udowodnił, że nie bez powodu uważany jest za jednego z najlepszych piłkarzy świata.

ZOBACZ WIDEO: Chwyta za serce. Dzieciaki pokazały, że żadne warunki im niestraszne

"CR7" przywykł już do tego, że fani w każdej możliwej sytuacji są chętni na zrobienie sobie z nim zdjęcia. Podobnie było w przypadku dwóch reprezentantów Polski, a dokładniej Piotra Zielińskiego oraz Nicoli Zalewskiego.

Gracze występujący na co dzień w Serie A tuż po wyjściu z szatni "złapali" Ronaldo i poprosili go o zdjęcie. Portugalczyk nawet się nie wahał i zapozował z Polakami (nagranie wideo z tej sytuacji możesz zobaczyć na końcu artykułu).

39-latek, w przeciwieństwie do Biało-Czerwonych, miał powody do zadowolenia. Jego drużyna przypieczętowała bowiem pierwsze miejsce w grupie 1 Dywizji A. Polacy z kolei o prawo gry w barażach powalczą w poniedziałek (18 listopada) ze Szkocją.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty