Według informacji podanych przez portal emkielce.pl, klub nie wypłacił pełnych pensji za wrzesień, przekazując zawodnikom jedynie połowę należnych kwot. Zawodnicy dowiedzieli się o tym "przypadkowo". Zarząd tłumaczył opóźnienia oczekiwaniem na drugą transzę środków z tytułu praw mediowych, która miała wpłynąć na konto organizatora rozgrywek na przełomie października i listopada.
Piłkarze otrzymali zapewnienie, że zaległości zostaną uregulowane do końca obecnego tygodnia. Według wspomnianego źródła, spłata została jednak przesunięta na kolejny tydzień, mimo że klub miał już otrzymać środki od organizatora rozgrywek.
Sytuacja finansowa Korony Kielce budzi niepokój wśród kibiców. Wcześniejsze problemy finansowe klubu - w tym zaległości wobec byłego trenera Leszka Ojrzyńskiego, który do lipca 2024 roku otrzymywał wynagrodzenie mimo zakończenia współpracy w październiku roku 2022 - wskazują na długotrwałe trudności finansowe.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ trafienie w Meksyku! Trafiła z ponad 40 metrów
Obecne opóźnienia w wypłatach mogą wpłynąć na morale drużyny i jej wyniki sportowe. Kibice liczą na szybkie rozwiązanie problemów finansowych klubu, aby uniknąć dalszych komplikacji w przyszłości.
Tymczasem podopieczni Jacka Zielińskiego walczą o byt w PKO Ekstraklasie. Po 15 rozegranych kolejkach Korona plasuje się na 14. pozycji, mając pięciopunktową przewagę nad strefą spadkową.