Szok. Talent Realu ma 19 lat i zakończył karierę

Instagram / Marc Cucalón Pina / Marc Cucalón Pina
Instagram / Marc Cucalón Pina / Marc Cucalón Pina

Marc Cucalon jeszcze nie zadebiutował w dorosłym futbolu, a już ogłosił zakończenie piłkarskiej kariery. Powodem była poważna kontuzja, której doznał ponad dwa lata temu.

W tym artykule dowiesz się o:

Marc Cucalon był związany z młodzieżowymi drużynami Realu Madryt od 2016 roku. Młody zawodnik występował na pozycji środkowego pomocnika i uchodził w Hiszpanii za duży talent. Niestety, jego obiecująco rozwijającą się karierę przerwała kontuzja, której doznał we wrześniu 2022 roku.

W meczu Ligi Młodzieżowej UEFA piłkarze Realu Madryt mierzyli się ze swoimi rówieśnikami z Celticu Glasgow. Hiszpanie wygrali 6:0, jednak Cucalon przypłacił swój występ poważną kontuzją. Nastolatek zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Niestety, to był dopiero początek jego problemów.

Cucalon niedługo później poddał się operacji. W jej trakcie doszło u niego do zakażenia bakterią, która później zaatakowała chrząstkę stawową i wywołała infekcję. W następnych miesiącach  próbował podjąć kilka prób powrotu, jednak w jego stanie każdy wysiłek fizyczny sprawiał mu ból.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Kompromitacja bramkarza. Kuriozalny gol w Meksyku

W tej sytuacji podjął decyzję o zakończeniu kariery. Poinformował o tym na Instagramie, ponad dwa lata po swoim ostatnim meczu.

"Nie wiedziałem jak zacząć ten list. Więc zrobię to, mówiąc dziękuję wszystkim. Z głębi mojego serca. Za całe wsparcie, którego udzieliliście mi przez cały ten czas. Przybyłem do akademii młodzieżowej Realu Madryt latem 2016 roku jako dziecko z plecakiem pełnym marzeń i byłem bardzo, bardzo szczęśliwy" - napisał we wstępie swojej długiej wiadomości.

W dalszej części wpisu 19-latek opowiedział o powikłaniach po kontuzji. Podkreślił, że chociaż bardzo starał się wrócić, przegrał walkę z własnym organizmem.

"Przez ostatnie dwa lata walczyłem fizycznie i psychicznie z całych sił i próbowałem wszystkiego, co w mojej mocy, aby ponownie cieszyć się tym sportem, ale powrót do zdrowia nie był możliwy". - czytamy.

Ale nie zrozumcie mnie źle: to wcale nie jest smutne pożegnanie. Myślę, że byłem naprawdę uprzywilejowany, będąc częścią najlepszego klubu na świecie i spełniając swoje marzenie. Nauczyłem się i dojrzałem jako osoba i jako zawodnik" - dodał. Na koniec podziękował też rodzinie i bliskim za wsparcie, jakie otrzymał w trakcie całej krótkiej kariery.

Jego pożegnalny wpis odbił się dużym echem. Zareagowało na niego ponad 140 tysięcy osób. 19-latek zamieścił też kilkanaście zdjęć dokumentujących czas spędzony w Realu Madryt. Chłopak może pochwalić się zdjęciami z wybitnymi piłkarzami tego klubu, w tym m.in. Cristiano Ronaldo czy Tonim Kroosem.

Komentarze (4)
avatar
Marencjo
14.11.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
byc tak blisko czegos naprawde rzadkiego dla czlowieka i zlapac taki niefart. szkoda chlopaka. 
avatar
mateusz groth
13.11.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie gra bo co....! Bo jest rdzawy!? Rudofobi.... 
avatar
Marcin Marcin
13.11.2024
Zgłoś do moderacji
6
5
Odpowiedz
I to jest prawdziwe nieszczęście a nie spalony i plecy magistra. 
avatar
Tom
13.11.2024
Zgłoś do moderacji
10
0
Odpowiedz
Przykra sprawa