Reprezentacja Polski ma przed sobą dwa ostatnie spotkania w Lidze Narodów. Piłkarze w poniedziałek rozpoczęli zgrupowanie, które wyjątkowo odbywa się w Portugalii. To tam 15 listopada zmierzymy się z kadrą prowadzoną przez Roberto Martineza, a trzy później przyjdzie czas na domowe starcie ze Szkocją.
Wśród powołanych znowu zabrakło Matty'ego Casha. Zawodnik Aston Villi jednak niedawno doznał kontuzji, więc i tak by nie przyjechał na zgrupowanie. Nie zmienia to jednak faktu, że ten zawodnik nie zalicza się do ulubieńców Michała Probierza.
Selekcjoner ostatnio notorycznie pomija tego zawodnika. Pojawia się wiele spekulacji, że 27-latek czymś podpadł i niezależnie od formy nie dostanie kolejnej szansy od Probierza.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Kompromitacja bramkarza. Kuriozalny gol w Meksyku
Pytanie o Casha dostał Piotr Zieliński, który udzielił długiego wywiadu Mateuszowi Borkowi w Kanale Sportowym. Okazuje się, że czołowy kadrowicz ceni zawodnika, który regularnie występuje w angielskiej ekstraklasie.
- Bardzo dobrze wygląda w Premier League, ale to nie ja rozsyłam powołania - powiedział "Zielu", a wtedy Borek postanowił pójść za ciosem i dopytał, co on by zrobił na miejscu selekcjonera.
- Ja bym wysłał - odpowiedział konkretnie pomocnik Interu Mediolan.
Cash po raz ostatni zagrał z orzełkiem na piersi 21 marca w meczu barażowym o awans na Euro 2024 z Estonią (5:1). Na boisku spędził zaledwie jedenaście minut i doznał kontuzji.
Probierz coraz częściej dostaje pytania o tego zawodnika. W niedawnym wywiadzie dla meczyki.pl konkretnie wyjaśnił całą sprawę.
- Dużo osób zarzuca nam, że go nie powołujemy. Ostatnie powołania były wysłane przed meczem, który zagrał. Teraz też wypadł. Warto spojrzeć na to trochę szerzej. Sztab jest w kontakcie z Mattym i nie widzę tu żadnych problemów, bo nie da się, żebym rozmawiał ciągle z 60 zawodnikami. Mamy podzielone role.