Były trener Liverpoolu od nowego roku rozpocznie pracę w roli doradcy Red Bulla do spraw globalnej piłki nożnej. W rozmowie z Tonim Kroosem Juergen Klopp wrócił do sytuacji z pamiętnego finału Ligi Mistrzów, który został rozegrany w 2018 roku.
Prowadzeni przez niego The Reds mierzyli się w tym spotkaniu z Realem Madryt. W pierwszej połowie boisko musiał opuścić czołowy zawodnik angielskiego zespołu - Mohamed Salah. Egipcjanin ucierpiał w starciu z Sergio Ramosem.
Klopp przyznał, że nie rozumie mentalności, jaką prezentuje hiszpański obrońca. Na tym były trener nie zakończył. Stwierdził także, że taki piłkarz nie mógłby grać w prowadzonej przez niego drużynie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
- Czy Sergio Ramos jest naprawdę dobrym gościem? Jego zagranie było brutalne, choć pewnie nie mógł wiedzieć, że zrobi Salahowi krzywdę. Wszyscy wiemy, że zejście naszego piłkarza z boiska Ramos przyjął z radością - powiedział Klopp.
- Nigdy nie potrafiłem zrozumieć takiej mentalności, nigdy nie miałem w składzie takich zawodników. Jeżeli byli w kadrze, to dbałem o to, żeby odeszli - wyznał szczerze Niemiec.
Real wygrał z Liverpoolem 3:1 i mógł świętować wygranie Ligi Mistrzów w sezonie 2017/2018. Sergio Ramos nie ma obecnie klubu. W lipcu wygasła jego umowa z Sevillą.