To jakiś kosmos. Tyle w Barcelonie zarabia Lewandowski

Spotkania FC Barcelony z Realem Madryt są uznawane za wielkie święto piłkarskie nie tylko w Hiszpanii, ale na całym świecie. W sobotnim El Clasico na Santiago Bernabeu królowała ekipa przyjezdnych. Katalończycy rozgromili gospodarzy 4:0 przy sporym udziale Roberta Lewandowskiego, który strzelił dwie bramki. Polak jest obecnie najskuteczniejszym, ale też najlepiej zarabiającym zawodnikiem ligi.

Zgodnie z początkowymi założeniami, na czele zestawienia najlepiej zarabiających piłkarzy hiszpańskiej La Liga w bieżącym sezonie miał znajdować się Frenkie de Jong. Według informacji opublikowanych w lipcu przez portal Capology holenderski pomocnik FC Barcelony miał otrzymywać wynagrodzenie w wysokości 37,5 mln euro brutto rocznie.

Na drugiej pozycji sklasyfikowany był Lewandowski z kwotą 33,33 mln euro, natomiast trzecie miejsce przypadło Kylianowi Mbappe z Realu Madryt, którego podstawowa pensja miała wynosić 31 mln euro (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hit internetu. Nagrali Lewandowskiego z "synami"

Dane te należało jednak zaktualizować, ponieważ okazało się, że wynagrodzenie de Jonga nie sięga 37,5 mln euro. 27-letni zawodnik oświadczył, że informacje dotyczące jego zarobków zostały przekłamane - relacjonuje sport.es.

"De Jong podpisał kontrakt, zgodnie z którym otrzymuje 19 mln euro w sezonie 2024/25. Do tej sumy doliczane są dodatkowe bonusy: 4,2 mln jako tzw. "loyalty bonus", uzależnione od jego lojalności wobec klubu, oraz 2 mln za uczestnictwo w co najmniej 60 proc. meczów w sezonie" - można przeczytać na stronie "Sportu".

Reprezentant Holandii zaznaczył, że różnica między rzeczywistymi zarobkami a podawanymi przez media wynosi około 14 mln euro.

W tej sytuacji zawodnikiem o najwyższych zarobkach w Barcelonie oraz całej La Liga pozostaje Lewandowski, zarabiający około 33 mln euro rocznie.

"Wynagrodzenie Lewandowskiego wzrosło w trzecim roku jego kontraktu, aby zrekompensować niższe wynagrodzenie w pierwszym roku, które miało na celu spełnienie wymogów Finansowego Fair Play (FFP - zasada przyjęta przez UEFA, mająca na celu zapobieżenie nadmiernym wydatkom klubów piłkarskich - przyp. red.)" - podaje gazeta.

Anglicy, Niemcy, Włosi, Francuzi. Cały świat pisze o "Lewym"

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)