Koniec efektownej serii Arki Gdynia. Lider okazał się zbyt mocny

Arka Gdynia musiała udać się na boisko lidera Betclic I ligi, by tymczasowy trener Tomasz Grzegorczyk zaznał goryczy porażki. Zespół znad morza zaprezentował się w Niecieczy raczej przeciętnie i spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla Bruk-Betu Termaliki.

To pierwsza przegrana Arki od 25 sierpnia. Zakończona została też imponująca seria sześciu zwycięstw z rzędu.

Spotkanie zaczęło się wprost fenomenalnie z perspektywy gospodarzy, bo już w 7. minucie bramkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zdobył Lukas Spendlhofer - trafił idealnie, niemal w samo okienko. I to była w zasadzie jedyna szansa w pierwszej połowie. Niewiele, biorąc pod uwagę fakt, że mówimy o tzw. hicie kolejki.

Termalica po strzelonym golu nie szukała za wszelką cenę pójścia za ciosem, natomiast Arka za bardzo nie wiedziała, jak ma się dobrać do przeciwnika. To zmieniło się po przerwie - Dawid Gojny idealnie zacentrował z lewej flanki, Michał Marcjanik zgubił krycie i ze spokojem trafił do siatki z pięciu metrów. Później gdynianie mieli jeszcze parę okazji, natomiast trudno rozpatrywać je w kategoriach stuprocentowych.

Niemniej, wydawało się, że Arka jest bliżej gola i to ona sięgnie po pełną pulę. Tak się jednak nie stało. Co więcej, po akcji Termaliki Kacper Karasek zdobył bramkę, która - jak się okazało - dała zwycięstwo drużynie Marcina Brosza.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Arka Gdynia 2:1 (1:0)
1:0 Lukas Spendlhofer 7'
1:1 Michał Marcjanik 57'
2:1 Kacper Karasek 82'

Składy:

Termalica: Adrian Chovan - Taras Zawijśkyj (64' Damian Hilbrycht), Gabriel Isik, Lukas Spendlhofer (71' Artiom Putiwcew), Arkadiusz Kasperkiewicz, Maciej Wolski - Andrij Dombrowśkyj, Maciej Ambrosiewicz, Igor Strzałek (71' Noah Mrosek) - Kacper Karasek (90+1' Jakub Nowakowski), Jakub Wróbel (64' Diego Deisadze).

Arka: Damian Węglarz - Przemysław Stolc (73' Marc Navarro), Kike Hermoso, Michał Marcjanik, Dawid Gojny - Tornike Gaprindaszwili (73' Adam Ratajczyk), Filip Kocaba, Michał Rzuchowski (64' Hide Vitalucci), Joao Oliveira - Szymon Sobczak, Karol Czubak (87' Kacper Skóra).

Żółte kartki: Ambrosiewicz (Termalica) oraz Joao Oliveira (Arka).

Sędzia: Paweł Malec (Łódź).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

Co dalej z Piszczkiem i jego przełożonym? "Nie ma dyskusji"

Zdjęcia dotarły do Polski. Niesamowity gest Holendrów