Inigo Martinez podstawowy obrońca FC Barcelony w pomeczowym wywiadzie dla hiszpańskiego "Sportu" był poruszony sytuacją związaną z utratą dwóch szybkich bramek. Starcie zakończyło się wynikiem 4:4. - Byliśmy o wiele lepsi, ten mecz mógł zakończyć się wynikiem 6:2 – odpowiedział baskijski defensor.
Tą wypowiedź potwierdzają również statystyki, bowiem "Duma Katalonii" miała aż 3,59 oczekiwanych bramek a drużyna Diego Simeone jedynie 1,51. Posiadanie piłki także było zdecydowanie na korzyść ekipy Hansiego Flicka, ponieważ Barca miała aż 67 proc., natomiast Atleti tylko 33 proc.
ZOBACZ WIDEO: Problemy wielkich klubów w nowym formacie Ligi Mistrzów. "Wnioski zostaną wyciągnięte"
Zespół Niemca przegrał końcówkę spotkania, lecz nie jest to nowość dla barcelończyków pod wodzą byłego szkoleniowca Bayernu Monachium. statystycy sprawdzili, Barca w tym sezonie straciła aż 13 bramek w ostatnich 15 minutach meczów (więcej TUTAJ).
Drugi mecz półfinałowy pomiędzy tymi klubami odbędzie się dopiero 2 kwietnia o godzinie 21:30 na Estadio Wanda Metropolitano w Madrycie.
W środę (26.02) kolejna para drużyn rozegra starcie półfinałowe w ramach Pucharu Króla. Będzie to mecz Realu Madryt z Realem Sociedad o tej samej godzinie na Reale Arena w San Sebastian.
Bądź na bieżąco, oglądaj mecze FC Barcelony w Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)