Doleciała do domu, zdążyła na mecz. I karny! Oto reakcja Lewandowskiej

Instagram / Na zdjęciach: Anna Lewandowska
Instagram / Na zdjęciach: Anna Lewandowska

Robert Lewandowski otworzył wynik meczu z Sevillą już w 24. minucie. Napastnik FC Barcelony wykorzystał rzut karny, który w domu oglądała jego żona Anna. Trenerka zamieściła nagranie w mediach społecznościowych.

W tym artykule dowiesz się o:

Anna Lewandowska opublikowała filmik na InstaStories w trakcie niedzielnego spotkania FC Barcelony z Sevilą. Okazało się, że żona kapitana reprezentacji Polski leciała tego dnia z Berlina i wylądowała tuż przed pierwszym gwizdkiem.

- No i zdążyłam dolecieć, wejść do domu, włączyć mecz. I karny! - powiedziała trenerka w mediach społecznościowych. Pokazała też reakcję na wykorzystaną "jedenastkę" "Lewego".

Była ona krótka. - Dawaj, dawaj, dawaj - mówiła, a wszystkiemu towarzyszył okrzyk (a w zasadzie pisk) po strzelonym golu.

Kilkanaście minut później Anna Lewandowska znów miała powody do radości. Robert Lewandowski trafił bowiem do siatki po raz drugi. Kibice FC Barcelony również mogli czuć satysfakcję, bo ich zespół prowadził po pierwszej połowie aż 3:0.

Relacja tekstowa "na żywo" z meczu FC Barcelona - Sevilla jest dostępna w serwisie WP SportoweFakty (kliknij TUTAJ>>>).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Niesamowite show młodego bramkarza. "To naprawdę się wydarzyło"

Komentarze (2)
avatar
Shining
21.10.2024
Zgłoś do moderacji
8
2
Odpowiedz
A może piszczała bo jej trener od bachaty też zasadził karnego ? xDD 
avatar
ja też nie jestem robotem
21.10.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Niesamowite, redaktorze prosimy o więcej takich wiadomości!