Zachowanie zespołu Widzewa Łódź w 1. minucie meczu z Motorem Lublin było zaskakująco dziwne. Łodzianie zaczęli od środka, a w 22. sekundzie Rafał Gikiewicz już musiał wyciągać piłkę z siatki.
To było coś wręcz niewyobrażalnego, ale z drugiej strony trzeba pochwalić drużynę Mateusza Stolarskiego. Nadarzyła się okazja do szybkiego kontrataku i od razu została wykorzystana.
Christopher Simon zagrał idealnie do Michała Króla, ten idealnie wstrzelił się w linię spalonego i pognał w pole karne, wystawił piłkę na piąty metr do Piotra Ceglarza, a ten pokonał Gikiewicza efektownym strzałem piętą.
Polot, finezja, a wszystko na dużej intensywności i z chirurgiczną wręcz precyzją.
Dla 32-letniego Ceglarza był to trzeci gol w tym sezonie, a mówimy o zawodniku, dla którego sezon 2024/25 jest pierwszym w karierze w PKO Ekstraklasie.
Zobacz błyskawiczny kontratak i gola Ceglarza:
ZOBACZ WIDEO: Nie, to nie Liga Mistrzów. Gol stadiony świata