"Kompromitacja totalna". Zagotował się w studiu. PZPN zrównany z ziemią

Getty Images / Mateusz Slodkowski/Getty Images/ youtube.com/Meczyki / Na zdjęciu: Cezary Kulesza/ w ramce: Roman Kołtoń
Getty Images / Mateusz Slodkowski/Getty Images/ youtube.com/Meczyki / Na zdjęciu: Cezary Kulesza/ w ramce: Roman Kołtoń

Dziennikarz sportowy Roman Kołtoń nie kryje oburzenia tym, że ciągle nie znamy daty meczu o Superpuchar Polski. - Panowie, nie róbmy sobie jaj z polskiego futbolu - zaapelował w programie na kanale Meczyki w YouTube.

PZPN ma niemały problem z ustaleniem terminu meczu o Superpuchar Polski 2024. Mistrz kraju Jagiellonia Białystok i zdobywca Pucharu Polski Wisła Kraków miały rywalizować o trofeum 7 lipca, ale spotkanie zostało przełożone.

Okazało się bowiem, że stadion w Białymstoku był w tym terminie wynajęty. W dodatku dzień wcześniej Jagiellonia miała zaplanowany sparing, kończący przygotowania do rundy jesiennej (więcej TUTAJ).

Teraz w mediach pojawiły się informacje, że mecz o Superpuchar Polski nie odbędzie się w tym roku ze względu na napięty kalendarz obu drużyn (Jaga występuje w rozgrywkach grupowych w Lidze Konferencji, a Wisła ze względu na udział w eliminacjach ma do rozegrania 3 mecze zaległe w I lidze) i nie wiadomo czy w ogóle dojdzie do skutku.

Roman Kołtoń odniósł się do zamieszania wokół Superpucharu w programie na kanale Meczyki w serwisie YouTube.

ZOBACZ WIDEO: Nie, to nie Liga Mistrzów. Gol stadiony świata

- To jest kompromitacja totalna, kompromitacja polskiego futbolu. Ostatni raz nie rozegraliśmy Superpucharu, gdy organizowała go Ekstraklasa. Dwa razy. Zbigniew Boniek (prezes PZPN w latach 2012-21 - przyp. red.) to przejął jako PZPN i zawsze organizowaliśmy, nawet w pandemicznym czasie, w wyjątkowych okolicznościach, w wyjątkowym terminie - dziennikarz nie gryzł się w język, komentując sprawę.

- Nawet jeśli mogę się zgodzić na wyjątkowe okoliczności, bo Wisła startuje w 1. rundzie eliminacji europejskich pucharów, to musisz coś wymyślić jako PZPN i oba kluby, żeby taki Superpuchar rozegrać. No co, teraz znów będzie dziura? - dodał gospodarz "Prawdy Futbolu".

Spotkanie o Superpuchar Polski nie doszło do skutku w 2011 i 2013 r. Kołtoń nie wyobraża sobie, żeby w 2024 r. to się powtórzyło

- Panowie, nie róbmy sobie jaj z polskiego futbolu. Zasada święta, którą ustanowił Boniek i raz ją naruszył przez pandemię - mecz Legia - Cracovia w październiku (2020 r. - przyp. red.). Ale normalnie masz mecz tydzień przed ligą. To zróbmy ten mecz w lutym na otwarcie piłkarskiej wiosny. Wymyślmy coś mądrego. "Nigdy" oznacza, że jesteś nienormalny w tym wszystkim - zaapelował do PZPN.

Komentarze (10)
avatar
Jonasz Tomasz
22.10.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Za to urządzi koncert disco polo na tym i ogórkach jedynie się zna prezes Kulesza. Do tańca zaprosi kolegę po podstawówce Prodiża. 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
19.10.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale cudownie beczy ;D Jak nie idzie, to nie idzie HAHAHAHAHAHA 
avatar
Mike121
19.10.2024
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
czego można się spodziewać po disco-polo.... 
avatar
Jagafan !!
19.10.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To jest wszystko przeciw legi - kiedyś płaciliśmy i wynik był znany - a teraz nam na Wołyniu to nie pasuje :( 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
19.10.2024
Zgłoś do moderacji
4
4
Odpowiedz
Nie dość, że Jadźka ma taką biedę w trofeach i zdobyła jeden jedyny Superpuchar 14 lat temu, to Czaruś nie pozwala im zagrać meczu o kolejny :D Pewnie się boi porażki :D