Jerzy Brzęczek apeluje do Probierza. Chodzi o obrońcę

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek

We wtorek reprezentacja Polski po dramatycznym spotkaniu zremisowała 3:3 z Chorwacją w meczu Ligi Narodów. Po tym wydarzeniu były selekcjoner Jerzy Brzęczek ma apel do obecnego - Michała Probierza. Chodzi o obrońcę.

Ostatnie występy reprezentacji Polski w Lidze Narodów UEFA nie przyniosły zadowalających rezultatów. Biało-Czerwoni najpierw przegrali 1:3 z Portugalią, prezentując słabą formę, a następnie zremisowali 3:3 z Chorwacją w dramatycznym spotkaniu, które również nie napawało optymizmem.

W obu spotkaniach zawiedli przede wszystkim polscy obrońcy. Szczególnie dużo krytyki spadło na Jana Bednarka i Pawła Dawidowicza, którzy mieli spore problemy z rywalami. Ich błędy przyczyniły się do straty kilku bramek, co miało bezpośredni wpływ na wynik obu meczów.

Mimo tego, że Dawidowicz opuścił boisko w 38. minucie spotkania z Chorwacją to i tak przyczynił się on do utraty bramki. Defensor zszedł na ławkę z powodu kontuzji, a zastąpił go Kamil Piątkowski. 24-latek otrzymał swoją szansę i od razu było widać, że wniósł jakość na boisko.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Niesamowite show młodego bramkarza. "To naprawdę się wydarzyło"

Ostatecznie zawodnik Red Bull Salzburg uznany został za jednego z lepszych zawodników tego spotkania. Wydaje się, że nieco ponad 50 minut, które dostał od Michała Probierza, wykorzystał w stu procentach. Teraz były selekcjoner Jerzy Brzęczek apeluje w jego sprawie.

- To było wejście Piątkowskiego w trudnym momencie na bardzo wymagającego przeciwnika. Nie popełniał żadnych błędów, był agresywny, blisko w kontakcie z przeciwnikiem, nie pozwalał rywalowi na odwracanie się i przyjęcie. Na pewno patrząc na to, co działo się w dwóch meczach, jego występ spośród wszystkich środkowych obrońców się najbardziej wyróżniał. Nie chciałbym również mówić, że od razu po jednym spotkaniu będziemy od razu wskazywać, że to zawodnik, który wywalczył na stałe miejsce w podstawowym składzie - powiedział Brzęczek podczas jednego z programów TVP Sport w serwisie YouTube.

Przed Biało-Czerwonymi ostatnie dwa mecze w Lidze Narodów UEFA, które odbędą się 15 i 18 listopada. Najpierw czeka nas wyjazd do Portugalii, a następnie domowe spotkanie ze Szkocją.

Komentarze (17)
avatar
Sławomir Kaczmarek
17.10.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdzie cash!Beres do środka ,Dawidowicz aut. 
avatar
Suzi Q
17.10.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
bzdury Piątkowski popełniał błędy tylko bez konsekwencji i to nie małe 
avatar
Cezary B
17.10.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bednarek jest kiepski.Ale Dawidowicz to juz totalna kleska.I to dla calej druzyny. 
avatar
prym
17.10.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Ja dołączam do pytanie - Gdzie jest Matti Cash ?? Jełopy grają a Cash nie jest powołany bo Probierz nie chce go w kadrze ? Jakby była jego własnością to bym to zrozumiał . 
avatar
Dorian Dawidowski
17.10.2024
Zgłoś do moderacji
11
0
Odpowiedz
Gdzie jest Cash, się pytam. Gość gra w czołowym klubie, czołowej ligi, reszta kopie się po głowach, a on nie jest powoływany.
Mamy nadmiar zawodników na poziomie, czy co?